7579 kandydatów chce studiować w Uniwersytecie Jana Kochanowskiego. Kielecka uczelnia przygotowała w tym roku w sumie 5002 miejsca na 68 kierunkach. W czwartek (24 lipca) UJK oficjalnie podsumował pierwszy etap rekrutacji.
Profesor Beata Wojciechowska, rektor uniwersytetu mówi, że tegoroczny nabór był najlepszy od roku 2018. Jak dodaje, nie było zaskoczenia jeżeli chodzi o najchętniej wybierane kierunki studiów.
– Cały czas te same kierunki cieszą się bardzo dużą popularnością: kierunek lekarski, fizjoterapia, ratownictwo medyczne, prawo, filologia angielska, psychologia – wymienia.
Po raz kolejny rekordy popularności bije kielecka medycyna. Studiować ją chciało w sumie 2700 osób, co daje średnio prawie 27 chętnych na jedno miejsce. Ostatni, najsłabszy kandydat na liście zdał egzamin maturalny z biologii na poziomie 83 proc, a chemii na poziomie 85 proc. Minimalna liczba punktów wymaganych do przyjęcia na kierunek lekarski wyniosła 163,098.
Na drugiej pod względem popularności fizjoterapii liczba chętnych na jedno miejsce przekraczała siedem osób. Trzecia jest psychologia ze średnią 6,8 kandydata na miejsce.
Na kieleckim uniwersytecie chce studiować 246 obcokrajowców pochodzących m.in. z Białorusi, Chin, Kanady, Kazachstanu i Ukrainy. Profesor Beata Wojciechowska mówi, że na razie UJK nie ma kierunku, który z powodu bardzo małej liczby chętnych nie zostanie uruchomiony.
– Właściwie nie mamy takich kierunków, gdzie nie mamy nikogo chętnego. Dlatego uruchamiamy drugi nabór, którego wyniki będą znane pod koniec września – zapowiada rektor.
Rekrutacja uzupełniająca rozpocznie się 29 lipca.