Trafił do szpitala i wypadł przez okno z trzeciego piętra. Do takiej sytuacji doszło w czwartek (31 lipca) wieczorem w starachowickim szpitalu.
Klaudia Saramak z Zespołu ds. Profilaktyki Społecznej w Komendzie Powiatowej Policji w Starachowicach informuje, że w czwartek ok. godz. 11.30 na starachowicki SOR trafił 37-letni mężczyzna będący pod wpływem alkoholu.
– Po zarejestrowaniu trafił na salę, gdzie znajdowali się inni pacjenci. W nocy, ok. godz. 22.40 jeden z pracowników szpitala zauważył, że w sali chorych nie ma mężczyzny, co więcej jedno z okien było otwarte. Po wyjrzeniu przez nie zobaczył, że przed budynkiem leży człowiek. Po zbiegnięciu na dół znalazł mężczyznę bez oznak życia. Podjął jednak próbę jego reanimacji – relacjonuje.
Następnie 37-latek o godz. 22.49 został przetransportowany karetką na salę reanimacyjną, na którą trafił o godz. 22.55. Tam po około 40 min. akcji ratunkowej zmarł.
Policja prowadzi dochodzenie celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.