Czterem zatrzymanym przez policję pracownikom Ośrodka Edukacji Przyrodniczej w Umianowicach postawiono zarzuty prokuratorskie. Są podejrzani o zniszczenie około 40 gniazd i zabicie około 70 jaskółek.
– Kamil K. usłyszał zarzut zniszczenia około 40 gniazd i zabicia około 70 jaskółek w formie sprawstwa polecającego. Mateusz Ch. pomocnictwa do tego czynu, a podlegli im pracownicy Kamil B. i Bogusław W. dokonania tego czynu – mówi Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Po przesłuchaniu podejrzanych prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu kontaktowania się ze sobą i dodatkowo wobec sprawcy polecającego i pomocnika poręczeń majątkowych.
Kamil K., któremu postawiono zarzut sprawstwa, to skarbnik Prawa i Sprawiedliwości w regionie świętokrzyskim, radny powiatu koneckiego i bliski współpracownik posłanki Anny Krupki, szefowej partii w województwie świętokrzyskim. Z kolei Mateusz Ch., któremu postawiono zarzut pełnomocnictwa, to brat wiceministra spraw wewnętrznych i administracji oraz obrony narodowej za rządów PiS.
– Z całą stanowczością podkreślam: nigdy nie było i nie będzie mojej zgody na jakiekolwiek niszczenie przyrody, a tym bardziej na działania, które mogły doprowadzić do śmierci chronionych gatunków jaskółek – czytamy w oświadczeniu posłanki Anny Krupki przesłanym do redakcji Radia Kielce. – W związku z zarzutami postawionymi przez prokuraturę, dotyczącymi zniszczenia gniazd jaskółek, na godzinę 15 został zwołany przeze mnie w trybie pilnym Zarząd Okręgowy Prawa i Sprawiedliwości, aby niezwłocznie zająć się tą sprawą. Niezależnie od formy sprawstwa, bezpośredniego czy pośredniego, tego rodzaju postawa jest absolutnie nieakceptowalna i nie ma dla niej miejsca w naszej organizacji – informuje.
Trwa kompletowanie materiału dowodowego. Podejrzanym grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Jak informowaliśmy, 3 lipca do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach wpłynęło anonimowe zgłoszenie dotyczące zniszczenia gniazd jaskółczych w Umianowicach. Do zdarzenia doszło w nocy z 2 na 3 lipca br. w Ośrodku Edukacji Przyrodniczej. O te czyny podejrzewano pracowników ośrodka. Dochodzenie w tej sprawie prowadziła policja i choć obiekt jest monitorowany to kamery nie zarejestrowały zdarzenia. Policja sprawdzała, czy przyczyną była awaria sprzętu, czy celowe działanie człowieka.
Przypomnijmy, afera ze zniszczeniem gniazd jaskółek była w tle wydarzeń związanych z odwołaniem dyrektora Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych Tomasza Hałatkiewicza. Po dwóch tygodniach zarząd województwa ponownie powołał go na to stanowisko dyrektora.