W środę (6 sierpnia) rozpoczęły się w Piekoszowie FIM Enduro Vintage Trophy – mistrzostwa świata enduro motocykli klasycznych.
Ryszard Bracik, prezes klubu KTM NOVI KORONA – organizatora zawodów podkreślał, że środowy etap miał charakter przygotowawczy.
– Dzisiaj był to dzień typowo zapoznawczy. Przede wszystkim robimy to dla bezpieczeństwa zawodników – wielu z nich to starsi, doświadczeni kierowcy, więc zależało nam, by mogli poznać trasę. Jedyną próbą z mierzonym czasem był dziś sprint na 200 metrów po asfalcie – próba przyspieszenia. Pozostałe odcinki specjalne były przejeżdżane w formie treningowej, bez pomiaru, żeby zawodnicy mogli spokojnie zapoznać się z ukształtowaniem terenu i ewentualnymi trudnościami.
Niestety nie obyło się bez incydentów. Jak przekazał organizator, jeden z zawodników doznał kontuzji.
– Doszło do wypadku z udziałem zawodnika z Hiszpanii. Wspólnie z lekarzem szybko go zlokalizowaliśmy – złamał nogę. Jak sam mówił, zaciął mu się gaz w motocyklu. To się czasem zdarza – podbiło go na korzeniu i upadł. Takie sytuacje niestety wpisane są w ten sport.

Ryszard Bracik przedstawił szczegółową trasę czwartkowego etapu zawodów.
– Jutro startujemy o 9:00 z Piekoszowa i jedziemy na cross test do Wincentowa. Tam odbędzie się pierwsza kontrola czasowa. Potem, przy ulicy Wiecznej, czeka nas enduro test. Dalej trasa prowadzi do Zajączkowa, gdzie również przewidziano kontrolę oraz kolejny odcinek specjalny – znów enduro test. Następnie zawodnicy udadzą się do Małogoszcza, później przez obrzeża Krasocina, część gminy Krasocin, wracając znów do Zajączkowa. Tam odbędzie się kolejna próba, a następnie powrót do Wincentowa. Całość trasy to 135 kilometrów i przewidujemy, że zajmie zawodnikom około 5 godzin i 20 minut.
Organizator zapytany o szanse Biało-Czerwonych nie krył optymizmu.
– Jak najbardziej – mamy bardzo silny zespół narodowy, który według mnie ma realną szansę stanąć na podium. W składzie są dwaj zawodnicy z Kielc – Ryszard Augusty i Grzegorz Chorodyński – oraz Wojciech Ręcz. Ich wspólny wynik decyduje o miejscu drużyny i wierzę, że stać ich na medal. Całym sercem im kibicuję.
Zawody potrwają do soboty 9 sierpnia a jednym z patronów medialnych FIM Enduro Vintage Trophy jest Polskie Radio Kielce.