– Dymarki wpisały się już w tradycję regionu świętokrzyskiego. Tegoroczne, 57. wydarzenie rozpocznie się w najbliższy czwartek, wieczorem, korowodem z pochodniami, który ok. godz. 21.00 wyruszy z rynku na teren Centrum Archeologicznego między Muzeum Starożytnego Hutnictwa Świętokrzyskiego a Parkiem Legend – mówi Andrzej Gąsior, burmistrz Nowej Słupi.
Festiwal Archeologiczny „Ludzie ognia i żelaza” skupia się wokół pieca dymarskiego. Każdego roku ściąga do Świętokrzyskiego rekonstruktorów z wielu krajów Europy.
– Ci, którzy do nas przyjeżdżają są zachwyceni atmosferą, imprezami odbywającymi się na piecowisku. I ten pochód z pochodniami, który cieszy się coraz większym powodzeniem. Zaczynamy w czwartek około godz. 21.00. Mieszkańcy, ale też turyści przejdą do Centrum Kulturowo-Archeologicznego, gdzie odbędzie się rozpalenie pieca dymarskiego. Wrażeń nie zabraknie. Zapraszamy wszystkich – dodał burmistrz.
Dymarki, to nie tylko pokazy rekonstruktorów, ale też dyskusje naukowe i historyczne – podkreślił gość Radia Kielce.
– Przechodzimy na coraz wyższy poziom, ponieważ interesują się nami ośrodki naukowe, m.in. krakowska AGH i UJK w Kielcach, ale także uczelnie warszawskie, lubelskie. Mamy znakomitych gości, którzy opisują rekonstrukcje i procesy dymarskie – mówił.
Po raz 10. w Nowej Słupi odbędzie się Świętokrzyski Festiwal Kultury Ludowej, który towarzyszy Dymarkom. Udział w nim biorą twórcy różnych specjalności z całego regionu. Najlepsi otrzymają nagrody.
Andrzej Gąsior dodał, że miłośnicy kultury ludowej będą mogli obejrzeć i wysłuchać koncertów muzyki tradycyjnej i folkowej.
– Są trzy dni: piątek, sobota, niedziela. Na każdy przygotowano inny zestaw muzyczny, można powiedzieć klimatyczny. Na Scenie pod Lasem wystąpią m.in.: Smolasty, Kombii i Lanbery. Ta scena jest niezwykle urokliwa i zawsze przyciąga wielu widzów z całej Polski. Koncerty będą prezentowane na ledowym wielkim ekranie głównym i dwóch bocznych – powiedział.
W tym roku za organizację wydarzenia odpowiedzialny jest Park Legend, w związku z tym zaplanowano wiele nowości.
Na trzy sierpniowe dni Nowa Słupia zmieni się w obozowisko starożytnych hutników z pierwszych wieków naszej ery. Odwiedzający Dymarki będą mogli dowiedzieć się, kim byli dawni mieszkańcy Gór Świętokrzyskich, jak wyglądało ich życie codzienne i ciężka praca przy produkcji cennego żelaza.
Bilety można kupić online. Na czas Dymarek przygotowano duży parking dla samochodów w sąsiednich Rudkach. Stamtąd będzie można dojechać do Nowej Słupi autobusami, które kursować będą co 45 minut.