Tłumy turystów w Sandomierzu. Długi weekend w królewskim mieście spędzają osoby z całej Polski, które postanowiły bliżej poznać jedną ze świętokrzyskich perełek turystycznych i historycznych. Nie bez znaczenia jest też sprzyjająca pogoda.
Do tysiącletniego grodu nad Wisłą przyjechali m.in. Barbara Migas-Skoracka i Wojciech Skoracki z Gostynia w Wielkopolsce. Jak mówili przyjechali do Sandomierza głównie ze względu na architekturę i interesującą historię tej części Polski.
– To jest zupełnie inny rejon Polski, niż nasz. Nigdy tu nie byliśmy, jeździ się po świecie, a warto też poznawać Polskę. Tu są nasze korzenie, takie polskie, to miłe. Jesteśmy pod wrażeniem Sandomierza – stwierdzili nasi rozmówcy.
Michał Leszczyński, przewodnik po Sandomierzu powiedział, że ten i poprzedni weekend należą jak na razie do rekordowych w tym sezonie pod względem liczby turystów. Zauważył, że wśród osób przyjezdnych dominują ludzie z różnych stron kraju, nawet tych odległych, mniej jest natomiast turystów z naszego regionu.
Paulina Leśniak z Centrum Informacji Turystycznej Sandomierskiego Centrum Kultury zwraca uwagę, że zauważalny jest nowy trend – turystyka kulturalna. Ludzie chętnie przejeżdżają na konkretne wydarzenia, jak chociażby Festiwal „Muzyka w Sandomierzu”, który potrwa od 21 do 24 sierpnia. Już od dłuższego czasu rezerwowane były noclegi i kupowano bilety na to wydarzenie.
Najbardziej popularne miejsca do zwiedzania w Sandomierzu to m.in. Brama Opatowska z tarasem widokowym na panoramę miasta, Podziemna Trasa Turystyczna, a bliżej natury – Wąwóz Królowej Jadwigi.