M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Rozpoczął się remont zabytkowej latarni chocimskiej w Sandomierzu. To rzadki i ciekawy zabytek. Jest kilka teorii na temat powstania latarni chocimskich. Według jednej z nich miały zostać ufundowane przez rycerzy ziemi sandomierskiej wracających z bitwy pod Chocimiem w 1621 roku.
Angelika Kędzierska, sekretarz miasta zaznaczyła, że latarnia chocimska znajdująca się na wysokim wzniesieniu przy ul. Zawichojskiej wymagała już interwencji ze względu na swój stan. – Ona przez lata niszczała, groziło jej dalsze pogorszenie stanu technicznego. Te prace pozwolą nie tylko przywrócić jej blask, ale też poprawią bezpieczeństwo tego zabytku, zwiększy się też atrakcyjność turystyczna w tej części miasta – stwierdziła sekretarz.
– Renowacja latarni chocimskiej polega na wymianie uszkodzonych tynków, konserwacji elewacji, na ułożeniu nowego daszku i gzymsu, ponadto odtworzony zostanie krzyż, a wzniesienie, na którym stoi zostanie zabezpieczone. Prace odbywają się pod nadzorem konserwatora zabytków i archeologa, aby zachować oryginalny charakter tego miejsca – dodaje Angelika Kędzierska.
Grażyna Szemraj, przewodnik świętokrzyski powiedziała, że latarnie chocimskie to wyjątkowo ciekawe obiekty, wręcz unikatowe formy architektoniczne.
– Wyznaczały kierunek powrotu z bitwy pod Chocimiem. Dzisiaj mamy drogowskazy, a wtedy ludzie szukając tych słupów szli w danym kierunku, być może były to też dodatkowe trasy na szlakach handlowych i to jest piękne – zwraca uwagę przewodniczka.
Prace renowacyjne potrwają do końca października. Kosztować będą ponad 117 tys. zł, z czego 80 tys. zł pochodzi z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W Sandomierzu są dwie latarnie chocimskie: na ul. Zawichojskiej i na ul. Lubelskiej. Z kolei w gminie Dwikozy znajdują się trzy takie obiekty: w Gierlachowie, Kicharach Nowych i w Nowym Garbowie. Wszystkie trzy zostały odrestaurowane w ubiegłym roku.
