„Baranki Boże” – to tytuł najnowszej książki biskupa diecezji sandomierskiej Krzysztofa Nitkiewicza, która już niebawem ukaże się na rynku wydawniczy.
Tym razem biskup ordynariusz podjął się tematu z okresu okupacji. Szczególnie zainteresował go wątek ratowania Żydów w sandomierskiej katedrze, a to dlatego, że jest to zderzenie dwóch przeciwstawnych aspektów. Z jednej strony w Sandomierzu przypisywano Żydom rzekome mordy rytualne, a z drugiej ratowano im życie nawet kosztem zagrożenia własnego i swojej rodziny.
– To jest ewenement w skali ogólnopolskiej, że Żydzi znaleźli schronienie na strychu katedry w Sandomierzu jeżeli uświadomimy sobie, że przy wejściu do tej świątyni jest obraz dotyczący mordów rytualnych, które nigdy nie miały miejsca, ale przypisywano je Żydom i w tej samej katedrze Żydzi znajdowali ratunek. Myślę, że to jest bardzo ciekawy temat dla nas wszystkich – stwierdził hierarcha.
Dodał, że podczas pisania książki zapoznawał się z materiałami z Archiwum Diecezjalnego i odnalazł bardzo ciekawe wątki np. o ukrywaniu Żydów w Zawichoście, w kościele św. Trójcy, w Staszowie, w Sandomierzu na ul. Mickiewicza, co robiły siostry zakonne oraz mieszkańcy. Schronieniem dla nich był także budynek Wyższego Seminarium Duchownego.
– Był tam wówczas taki rektor, który fałszował metryki Żydom, czyli zmieniał im imiona i nazwiska. Oni potem pokazywali te dokumenty, które miały potwierdzać, że nie są Żydami – zwraca uwagę biskup.
Książka ma charakter powieści, nie jest to wydawnictwo o charakterze historycznym. Publikacja ukaże się jesienią.
Biskup Krzysztof Nitkiewicz ma na swoim koncie kilka tomików opowiadań z wątkami sensacyjno-kryminalnymi, podszytymi humorem. Jego ostatnia książka nosi tytuł „Protos” i jest literacką opowieścią o Adamie Prosperze Burzyńskim, charyzmatycznym franciszkaninie, który z klasztoru przez Egipt dotarł aż na tron biskupi w Sandomierzu.