
30-osobowa grupa rowerzystów z Kielc wzięła w poniedziałek (1 września) rano udział na Westerplatte w państwowych obchodach 86. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Zainicjowany przez biskupa Mariana Florczyka Rajd Rowerowy im. Westerplatczyków odbył się po raz 5.
Od trzech lat uczestniczy w nim były zawodowy kolarz i dwukrotny olimpijczyk Zbigniew Piątek. Podkreśla, że warto pokonać kilkaset kilometrów, by 1 września wziąć udział w spotkaniu na Westerplatte, bo jest to wielka patriotyczna uroczystość.
– My uczestniczyliśmy w tej uroczystości by uczcić także pamięć tych świętokrzyskich Westerplatczyków, żołnierzy, którzy bohatersko bronili Westerplatte. Jest to doniosła uroczystość w pięknej oprawie wojskowej, która robi wielkie wrażenie, z ważnymi przemówieniami Prezydenta RP, premiera i ministra obrony narodowej. Ponadto, jest tam ogromna liczba ludzi, którzy przychodzą na te uroczystości mimo wczesnej pory, bo uroczystości zaczynają się o 4.45, w godzinie, w której Niemcy zaatakowały Westerplatte – opowiada.
Wśród obrońców Westerplatte było osiemdziesięciu żołnierzy z Ziemi Kieleckiej. Stanowili około 40 procent załogi.
Zbigniew Piątek przyznaje, że podczas uroczystości na Westerplatte budzą się refleksje dotyczące dramatu pierwszych dni II wojny światowej.
– Jak ludzie wtedy musieli cierpieć, co mogli przeżywać, gdy niektórzy jeszcze śpiąc, usłyszeli wybuchy i zorientowali się, że jest to atak. Jak musieli się czuć obrońcy Westerplatte? Mieli się bronić bardzo krótko, a walczyli tam 7 dni. Nie chcielibyśmy, żeby takie wydarzenia kiedykolwiek się powtórzyły – podkreślił.
Cykliści z Kielc dotarli do celu już w niedzielę (31 sierpnia). W ciągu pięciu dni pokonali prawie 650 kilometrów, odwiedzając po drodze miejsca związane z historią Polski. Wśród uczestników rajdu była młodzież, czynni zawodnicy trenujący kolarstwo i pasjonaci historii. Zbigniew Piątek informuje, że po drodze nie było większych problemów i wszyscy uczestnicy ukończyli rajd.