Cztery dni potrwają w tym roku uroczystości odpustowe w najstarszym polskim sanktuarium na Świętym Krzyżu. Rozpoczną się w niedzielę, 14 września.
W tym dniu w Kościele Katolickim przypada uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego – przypomina o. Rafał Kupczak, superior świętokrzyskiego klasztoru ojców oblatów.
– Krzyż jest znakiem nie tylko ucisku, cierpienia i trudu, ale w podwyższeniu tego krzyża jest ukazane Chrystusowe zwycięstwo. Nigdy nie możemy odłączyć tajemnicy krzyża od tajemnicy zmartwychwstania. Krzyż jest znakiem i symbolem miłości, podwyższenie jest ukazaniem tej prawdy, ale ostatecznym celem jest zwycięstwo, zmartwychwstanie – przybliża duchowny.
Niedzielna suma na ołtarzu polowym
Sumie odpustowej w niedzielę o godzinie 12.00 będzie przewodniczył Nuncjusz Apostolski abp Antonio Guido Filipazzi. Mszę świętą będzie koncelebrował biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Liturgia odbędzie się przy ołtarzu polowym – zapowiada o. Rafał Kupczak.
– Czas odpustowy jest szczególny, dlatego wtedy wystawiamy wiernym relikwie drzewa Chrystusowego w najstarszym relikwiarzu, tzw. słoneczku, pochodzącym z 1620 roku. On będzie nam towarzyszył przez wszystkie dni odpustowe. W niedzielę będzie także niesiony uroczyście w procesji z krużganków na ołtarz polowy – zapowiada.
W niedzielę wjazd samochodem na szczyt Łyśca między 10.00, a 15.00 będzie niemożliwy. Do sanktuarium będzie można dojechać z Huty Szklanej autobusem, zapewnionym przez gminę Nowa Słupia.
W tym dniu msze święte będą także o godzinach: 8.00, 10.00, 15.00 i 17.00. Natomiast o 19.00 rozpocznie się całonocne czuwanie ogólnopolskiej grupy modlitewnej Wspólnota Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Południowe msze dla mundurowych, rzemieślników i leśników
Tradycyjnie, w każdy kolejny dzień uroczystości odpustowych msza święta o 12.00 będzie połączona z modlitwą w intencji konkretnej grupy zawodowej. W poniedziałek (15 września) odbędzie się spotkanie służb mundurowych – mówi o. Rafał Kupczak.
– Chcemy w tym dniu dziękować za ich służbę dla całego województwa świętokrzyskiego. Staramy się, aby co roku przewodziła tej uroczystości inna formacja. W tym roku będzie to Areszt Śledczy w Kielcach i Zakład Karny w Pińczowie. Kapelani tych zakładów będą przewodniczyli Eucharystii i głosili słowo Boże – mówi superior.
We wtorek (16 września) na Świętym Krzyżu odbędzie się spotkanie rzemieślników, pszczelarzy, rolników i sadowników.
– Pod przewodnictwem Krajowego Duszpasterza Rzemiosła, ks. kan. Krzysztofa Rusieckiego. To spotkanie się rozwija, widzimy, że z roku na rok przyjeżdża do nas coraz więcej cechów. Jest to moment wyrażenia wdzięczności za ich ciężką pracę, której trudu doświadczają w swojej codzienności, by z tym trudem przyszli do krzyża – dodaje o. Rafał.
Z kolei w środę (17 września) do świętokrzyskiego sanktuarium przyjadą leśnicy i pracownicy Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
– To także czas, by obudzić w sobie wdzięczność za lata wspólnej pracy i troski o to miejsce – mówi superior klasztoru.
Wieczorami modlitwa za małżeństwa, chorych i zagubionych
Z kolei wieczorne msze święte, o godzinie 18.00, będą połączone z modlitwą za konkretne grupy społeczne. Poniedziałek, gdy przypada wspomnienie Matki Bożej Bolesnej, odbędzie się msza św. z sakramentem namaszczenia chorych.
– Zapraszamy bardzo serdecznie wszystkich chorych, cierpiących i wszystkich tych, którzy na co dzień im towarzyszą, bo oni także przeżywają swój krzyż. We wtorek na 18.00 zapraszamy szczególnie małżonków, którzy wiedzą, że czasem sami bywają dla siebie wzajemnie krzyżem i widzą także, jak małżeństwo może być krzyżem. Stając u stóp krzyża Chrystusa chcemy dostrzec, że to, co jest w ich życiu krzyżem, może stać się także szansą. Każda kryzysowa sytuacja może zrodzić coś piękniejszego, jeśli zawierzymy życie Jezusowi – mówi o. Rafał Kupczak.
Z kolei w środę o 18.00 będzie msza święta o pogłębienie wiary.
– Chcemy modlić się szczególnie za tych, którzy z różnych przyczyn odeszli ze wspólnoty Kościoła, zagubili się. Każdy z nas ma w swojej rodzinie kogoś, kto się pogubił. Chcemy dla niego lepszego życia, chcemy, by się odnalazł w Kościele i przy Jezusie, ale ważne jest, by nie zwyciężyła w nas złość, gniew i rozczarowanie: czemu on się nie nawraca? Czemu nie zmienia swojego życia? Potrzeba i nam stanąć przy krzyżu, by odczytać, że to jest dzisiaj moje cierpienie z Jezusem, a także prosić przy tym krzyżu o łaski dla nich – zachęca o. Rafał.
Już nie narodowe, ale nadal najstarsze
Ojciec Rafał Kupczak przypomina, że świętokrzyskie, najstarsze sanktuarium na ziemiach polskich, było niegdyś sanktuarium narodowym.
– Straciliśmy ten tytuł na rzecz Jasnej Góry, ale to nic, bo wiemy, że zanim był krzyż Jezusa Chrystusa, to najpierw była Jego Matka. Więc niech Maryja nas umacnia w drodze za Chrystusem, a przy naszym krzyżu niech ludzie znajdą oddech do dźwigania swojego krzyża – dodaje.
W tym roku hasło przewodnie uroczystości odpustowych brzmi: „Jeśli nie Krzyż, to co?”.
W świętokrzyskim sanktuarium pod opieką ojców oblatów znajdują się relikwie drzewa, na którym umarł Chrystus. Wszystkie cząstki złożone ze sobą dają długość ponad 20 centymetrów. Znajdują się w trzech relikwiarzach: w najstarszym, barokowym z 1620 roku, w srebrnym z lat 30. XX wieku i współczesnym relikwiarzu peregrynacyjnym.