Policjanci z Pińczowa prowadzą sprawę 80-letniego mieszkańca powiatu, który padł ofiarą oszustwa. W wyniku działań przestępców z jego konta bankowego wypłynęło ponad 155 tysięcy złotych.
To miał być drobny ruch inwestycyjny, a skończyło się ogromną stratą. 80-letni mieszkaniec powiatu pińczowskiego, na początku września zainwestował około 450 złotych w internetową platformę finansową. Kilka dni później zaczął odbierać tajemnicze telefony z nieznanych numerów.
Przedwczoraj odebrał połączenie z numeru zagranicznego. Po drugiej stronie najpierw odezwała się kobieta, raczej młoda, jak wynika z relacji, mówiąca z wyraźnym wschodnim akcentem. Twierdziła, że mężczyzna może odzyskać wpłacone środki, jeśli skontaktuje się z „opiekunem finansowym”. Po chwili rozmowę przejął mężczyzna, również z charakterystycznym akcentem w mowie, podający się za specjalistę.
Rzekomy konsultant zaczął wypytywać o dane osobowe i informacje o rachunku bankowym. Poprosił też, by 80-latek zapisał na kartce login i hasło do bankowości elektronicznej, zapewniając, że to element „weryfikacji”. Po około 30 minutach rozmowa się zakończyła.
Kilka godzin później mieszkaniec powiatu zjawił się w swoim banku w Pińczowie, gdzie dowiedział się o blokadzie konta z powodu podejrzanych transakcji. Okazało się, że z jego rachunku wykonano trzy przelewy na łączną kwotę przekraczającą 155 tysięcy złotych na zagraniczne konta. Pokrzywdzony złożył reklamację w banku i zawiadomienie o przestępstwie w Komendzie Powiatowej Policji w Pińczowie.