W poniedziałek (29 września) przed Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim w Kielcach można było honorowo oddać krew. Akcję we współpracy z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach zorganizował wojewoda świętokrzyski Józef Bryk.
Podkreślił, że jest to odpowiedź na bardzo mały zasób krwi w magazynie centrum krwiodawstwa.
– Co dziesiąty pacjent przebywający w świętokrzyskich szpitalach potrzebuje albo przetoczenia krwi, albo jej składników. Dlatego jest to bezcenny lek. Jedno oddanie krwi potrafi uratować trzy życia ludzkie – dodał Józef Bryk.
Krew oddal dziś m.in. Łukasz Kutyła.
– Akurat przechodziłem koło urzędu i zobaczyłem autokar, w którym pobierana jest krew. Tu mi było bliżej niż do siedziby centrum krwiodawstwa, więc skorzystałem. Honorowym dawcą krwi jestem już od 10 lat. Pierwszy raz krew oddałem, gdy byłem na studiach. To jest takie działanie, które mi nie szkodzi, a jak mogę w ten sposób pomóc innym, to dlaczego nie – przyznał Łukasz Kutyła.
Krzysztof Sławiński, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach informuje, że dziennie placówka pozyskuje od dawców ok. 50 litrów krwi.
– Zapotrzebowanie na krew i jej składniki już od sierpnia jest bardzo duże. To, co pobierzemy danego dnia od dawców, praktycznie już następnego dnia jest wydawane do szpitali. Lecznice mają bardzo dużo zabiegów planowych, ale bardzo dużo jest też przypadków pacjentów z urazami, którzy potrzebują przetoczenia krwi. Ta krew potrzebna jest codziennie – dodał Krzysztof Sławiński.
Obecnie niedobory występują we wszystkich grupach krwi, poza AB Rh dodatnią i B Rh dodatnią.
Krew w dni powszednie można oddawać w siedzibie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ulicy Jagiellońskiej 66 w Kielcach oraz w oddziałach terenowych placówki, tj. w Końskich, Ostrowcu Świętokrzyskim, Sandomierzu, Skarżysku-Kamiennej, a w wybrane dni także w Starachowicach, Staszowie i Busku-Zdroju.