Picie alkoholu w miejscach publicznych na Osiedlu Wzgórze w Ożarowie – to nagminne zjawisko. Krzyki, awantury, przekleństwa, a nawet bójki pod oknami bloków spędzają sen z powiek mieszkańców i utrudniają im codzienne życie.
Jak rozwiązać ten problem? O tym rozmawialiśmy w środę (1 października) w programie Interwencja, który realizują wspólnie Radio Kielce i TVP3 Kielce.
Awantury, przekleństwa, bijatyki, do tego wszystko w sąsiedztwie bloków mieszkalnych, szkoły i przedszkola. Na Osiedlu Wzgórze w Ożarowie, picie alkoholu w miejscach publicznych, to nagminne zjawisko. Są tam aż cztery sklepy sprzedające trunki, a najbardziej uciążliwy jest jeden z nich, czynny codziennie od godziny 7 do 23. Tym tematem zajmowaliśmy się podczas programu Interwencja.
– Siadają na ławeczkach i piją, jak im coś nie pasuje to rozbijają butelki i się biją. Jak otworzę okno latem, to mam wrażenie, że mam w mieszkaniu nieproszonych gości, jesteśmy niewolnikami sytuacji, do której doprowadziły władze miasta. Dzieci nie bawią się na placu zabaw, bo tam siedzą osoby pijące alkohol, załatwiają też, gdzie popadnie swoje potrzeby fizjologiczne, tu często tak jest – mówili nam mieszkańcy Osiedla Wzgórze

Jakub Stępień podkreślił, że mieszkańcy nie są przeciwko działalności sklepów, ale chcą żeby było tak, że jak ktoś kupi alkohol, to pójdzie z nim do domu albo do znajomego, a nie pije na murku pod sklepem.
Starałem się zwrócić na ten problem uwagę burmistrza, radnych i policji, ale efekt jest taki, że dzisiaj spotykamy się w tym programie – stwierdził mężczyzna.
Przyznał, że w połowie września, po materiale interwencyjnym Radia Kielce na temat tego problemu, w urzędzie miasta było zorganizowane spotkanie z ekspedientkami uciążliwego sklepu i mieszkańcami, sytuacja od tamtej pory polepszyła się w obrębie tego punktu sprzedaży, ale picie alkoholu nadal odbywa się w innych częściach osiedla.
Wiceburmistrz Ożarowa Marcin Stańczyk, mimo że przyjął zaproszenie na audycję, to jednak nie pojawił się na niej, nie odebrał też od nas telefonu.
Starszy aspirant Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie powiedziała, że problem jest znany policji w Opatowie, jednak z reguły, gdy patrol przyjedzie na miejsce, nie ma sprawców wykroczenia, zgłoszenia są anonimowe, więc takie interwencje nie są potwierdzone. W tym roku, do końca września na numer 112 były tylko 2 zgłoszenia o zakłócaniu porządku publicznego na Osiedlu Wzgórze, a w całym Ożarowie 13. W analogicznym okresie ubiegłego roku takich zgłoszeń było 30 w całym mieście. Dodała, że na Osiedlu Wzgórze patrole zostały wzmożone, ponadto co miesiąc policja w Opatowie wnioskuje o dodatkowe patrole policji z Kielc, które są tutaj kierowane.

Piotr Czajkowski, komendant Straży Miejskiej w Ożarowie przyznał, że interwencji na Osiedlu Wzgórze jest więcej w przypadku tej formacji. W tym roku nałożono tutaj 40 mandatów za spożywanie alkoholu i był to efekt własnych interwencji strażników, były dwa zgłoszenia od mieszkańców, dotyczące zakłócania porządku publicznego.
Radna Ożarowa Marta Kozieł powiedziała, że radni próbowali reagować na problem, ale nie jest łatwo ograniczyć handel alkoholem tylko w jednym miejscu np. na danym osiedlu, wymagałoby to rozwiązań dotyczących całego miasta. Dodała, że przed wakacjami doszło do spotkania burmistrza Piotra Ślęzaka z właścicielem i pracownikami najbardziej uciążliwego dla ludzi sklepu i udało się skrócić czas pracy tego punktu o godzinę, a więc do 23. Dodała, że w trakcie realizacji jest projekt, dotyczący monitoringu okolicy sklepu i osiedla. Niezależnie od tego sklep posiada własny monitoring.
Joanna Borycka z poradni OLK Skarżysko, powiedziała, że jeżeli ograniczana jest dostępność substancji psychoaktywnej, a taką jest alkohol, to przekłada się to automatycznie na ograniczanie spożywania. Ważne jest to, żeby nie tylko profilaktyką i edukacją, ale konkretnymi działaniami pokazywać młodemu człowiekowi, że alkohol to substancja, która grozi życiu i zdrowiu – dodała.
Sklep, który spędza sen z powiek mieszkańcom Osiedla Wzgórze miał wydaną koncesję w poprzedniej kadencji samorządowej i jest ona ważna do 2028 roku. Koncesję można odebrać w przypadku, gdy sklep popełni poważne wykroczenia, takie jak sprzedaż alkoholu nieletnim, nietrzeźwym, na kredyt lub pod zastaw, czy też sprzedaż alkoholu poza godzinami widniejącymi w zezwoleniu. Inne powody to np. wielokrotne powtarzające się zakłócanie porządku publicznego w miejscu sprzedaży, gdy właściciel nie wzywa policji, sprzedaż alkoholu z nielegalnych źródeł.