Przemysław Szymanowski z grupy SZYMANOWSKI Triathlon Team został wicemistrzem świata w triathlonie na dystansie olimpijskim w kategorii wiekowej 35 – 39 lat. Mieszkający w Starachowicach sportowiec, na zawodach w australijskim Wollongong, przegrał jedynie z reprezentantem gospodarzy Jamesem Davy.
Triathloniści rywalizowali na dystansie 1,5 km pływania, 40 km jazdy na rowerze i 10 km biegu. W pierwszej dziesiątce znalazło się ośmiu Australijczyków. Trzecie miejsce zajął Tom O’Neill, a dziesiąty był Brytyjczyk Christopher Wallace.
– Dla mnie to świetne rozpoczęcie mistrzostw. Pierwszy zawodnik był poza zasięgiem, przegrałem z nim ponad cztery minuty, ale ten srebrny medal był wyjęty po prostu nie wiem skąd. Walka trwała do samej mety. Byłem trzeci i goniłem drugiego, czwarty gonił mnie. Był to jeden wielki wyścig. Na mecie padłem jak na mistrzostwach Polski w cross – triathlonie w 2011 roku, które zresztą wygrałem. Było to więc moje drugie padnięcie na mecie w karierze. Naprawdę dałem z siebie wszystko – powiedział 39-letni zawodnik.
Srebrny medal wręczył Przemysławowi Szymanowskiemu Australijczyk Craig Alexander, legenda triathlonu, wicemistrz świata, trzykrotny mistrz globu Ironman.