Aleja 500-lecia Staszowa powstała w Parku Górników. Jubileusz miasta przypada w tym roku. W czwartek (22 października) posadzono 56 drzew. Są to: platany, klony i lipy. Sadzonki mają od 3 do 5 metrów wysokości i średnicę ok. 16 centymetrów. Fundatorami drzew są mieszkańcy, firmy, instytucje i organizacje.
Jolanta i Jerzy Zielińscy mieszkają w Staszowie od 49 lat. Postanowili pozostawić coś po sobie w przestrzeni miasta, ufundowali lipę i uczestniczyli w jej sadzeniu.
– Tradycje łączymy z przyszłością, niech ten park pięknie się rozrasta. Nie jesteśmy rodowitymi staszowianami, ale wrośliśmy w to społeczeństwo, tutaj wychowały się nasze dzieci, jest to nasze miasto – mówili małżonkowie.

Sponsorem jednego z drzew jest Nadleśnictwo Staszów. Nadleśniczy Adam Lubera powiedział, że nic tak nie podkreśla rangi jubileuszu miasta, jak dbałość o tereny zielone.
– W tym parku były łąki i nieużytki, teraz nabiera zupełnie innego charakteru w sensie krajobrazowym, na co każdy zwraca uwagę. Do tego dochodzi jeszcze tlen, czyste powietrze, walory wizualne – wylicza.
Burmistrz Staszowa Leszek Kopeć powiedział, że 500-letnią historię miasta pamięta m.in. Park Legionów i ratusz, a nowa Aleja będzie współtowarzyszyć nowym dziejom miasta.
– Każde drzewo ma certyfikat, będzie zapisane w historii Staszowa, że należy do danej osoby, czy firmy. Plan jest taki, żeby nasadzić 500 drzew z okazji 500 lecia i mam nadzieję, że to w się uda – stwierdził.

Na każdym z drzew zawisły pamiątkowe tabliczki z informacją o gatunku i sponsorze.
Drzewa kupiło Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej za pieniądze wpłacane przez sponsorów. Koszt jednej sadzonki wyniósł 800 zł. Przy okazji sadzenia uroczyście odsłonięta została tablica z nazwą Alei.