W Zespole Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich w Sandomierzu pachniało w czwartek (6 listopada) bakaliami, wanilią i olejkami, które wzbogaciły smak rogali świętomarcińskich. Wypiekano je na warsztatach zorganizowanych z okazji zbliżającego się dnia św. Marcina.
Cukiernikami byli nie tylko uczniowie tej placówki, ale również ich młodsi koledzy ze szkół podstawowych, którzy przyszli wraz z nauczycielami. Krzysztof Jonaszek, nauczyciel przedmiotów zawodowych w szkole gastronomicznej powiedział, że na wyjątkowy smak rogali składa się kilka elementów.
– Olbrzymia ilość lukru i to królewskiego, do tego migdały i olejki rumowy, pomarańczowy, wanilinowy a przede wszystkim nadzienie z białego maku, które jest nietypowe, bo jesteśmy przyzwyczajeni do maku niebieskiego, natomiast tutaj mamy inną odmianę maku i jest on zaparzany, mielony, z dodatkiem bardzo dużej ilości bakalii – podkreślił Krzysztof Jonaszek.
Orszula Klena ze szkoły branżowej stwierdziła, że sekretem rogali świętomarcińskich jest również ciasto, które trzeba dobrze wyrobić oraz sam sposób formowania wypieków.
– Do tego przyda się dużo cierpliwości, bo ciasto trzeba rozwałkować na koło i pokroić tak, żeby wyszło 16 kawałków. Później należy bardzo dokładnie zgiąć rogi i tak włożyć mak, żeby nie wypływał – dodała uczennica.
Warsztatom kulinarnym przyglądały się władze miasta i powiatu chwaląc kreatywność uczniów. Dariusz Łuczak, dyrektor Zespołu Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich powiedział, że takie zajęcia są nie tylko promocją szkoły, okazją do zobaczenia jej potencjału i możliwości, ale również wpisuję się w doradztwo zawodowe dla młodych ludzi.














