W 18. kolejce Betclic 3. ligi piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec pewnie i wysoko pokonali na wyjeździe Świdniczankę Świdnik 5:1 (1:1).
Prowadzenie Pomarańczowo-Czarnym dał w 14. Paweł Czajkowski, wyrównał w 45. Jakub Szymala. W drugiej połowie bramki strzelali już tylko ostrowczanie. Gole zdobyli Damian Lepiarz w 50., Jakub Górski w 69., Mateusz Nowak w 75., oraz Daniel Morys w 90.
Kapitan Hutników Paweł Czajkowski przyznał, że jego zespół czuł złość po straconym golu.
– Ta bramka do szatni nas zdenerwowała, czuliśmy frustrację i chcieliśmy w drugiej połowie właśnie to pokazać naszą siłę. Strzeliliśmy dużo bramek i cieszymy się z kolejnego zwycięstwa. Najważniejsze są trzy punkty, ale cieszy skuteczność w kolejnym już meczu. To na pewno dodaje drużynie pewności siebie. Pomimo tego trudnego boiska zagraliśmy dobry mecz. Czuliśmy, że jesteśmy drużyną lepszą, chcieliśmy całą drugą połowę zagrać wysoko, odbierać piłkę wysoko, stwarzać sobie dużo sytuacji. Nie podłamaliśmy się straconą bramką, tylko napędziła nas jeszcze bardziej do zwycięstwa – podkreślił.
W następnej kolejce, ostatniej w tym roku, piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec zagrają w sobotę, 22 listopada przed własną publicznością z Wisłoką Dębica.














