Na razie sześć gmin z województwa świętokrzyskiego jest zainteresowanych zaproponowanym przez Nową Lewicę rządowym programem „Tanie mieszkanie na wynajem”.
Poseł Nowej Lewicy Andrzej Szejna podkreśla, że to ambitny program wielkiego budownictwa mieszkaniowego w Polsce i zapowiedział, że zamierza przekonywać samorządowców do korzystania z pieniędzy na budowę mieszkań komunalnych z niskim czynszem.
– Jako reprezentantowi Ziemi Świętokrzyskiej, bardzo zależy mi na tym, żebyśmy jak najwięcej skorzystali na tym programie. Jesteśmy razem z ministrem Tomaszem Lewandowskim z Lewicy do dyspozycji samorządów: wójtów, burmistrzów, prezydentów. Chciałem zainicjować takie dyskusje o planowaniu tego typu inwestycji podczas ostatniej konferencji Nowa Energia w Kielcach i to się spotkało z odzewem. Myślę, że będę starał się spotykał ze wszystkimi prezydentami i wójtami i przekonywał oraz pomagał w planowaniu tego typu inwestycji – zapowiada poseł.
Parlamentarzysta zapewnia, że samorządom będzie się to opłacać, ponieważ w niektórych przypadkach rządowa pokryje 90, a nawet 100% kosztów inwestycji. Pieniądze są przeznaczone nie tylko na budowę nowych mieszkań, ale także na remonty kamienic i innych lokali, np. pustostanów.
– Chodzi o wypełnienie tzw. luki mieszkaniowej. Wielu osób nie stać na kredyty hipoteczne, z którymi, można powiedzieć, zawierają małżeństwa na 20-30 lat, a brak mieszkań blokuje młodych ludzi przed zakładaniem rodzin, posiadaniem dzieci. I jest druga grupa, która ma już dostęp do kredytów hipotecznych, ale nie chce ich brać, a jednocześnie zarabia na takim poziomie, że mieszkania socjalne nie są dla nich dostępne. I tu pojawia się ten filar mieszkań pod wynajem z niskim czynszem i dobrą jakością, budowanych z budżetu państwa – podkreśla.
Gość Radia Kielce zachęca samorządowców, by spojrzeli na program, jako na szansę kreowania swojej lokalnej społeczności.
– Mieszkania, które wybudują, mogą potem służyć lokalnej polityce mieszkaniowej, np. kiedy chcemy zatrzymać młodych ludzi, albo przyciągnąć specjalistów – ocenia. Jego zdaniem, takie mieszkania mogłyby służyć p. pielęgniarkom i innym pracownikom, albo sportowcom.
Do 2030 roku rząd ma przeznaczyć na ten program 40 mld zł dla samorządów. Na ten rok to ok 4,5 mld zł.














