Ponad 200 uczniów I Liceum Ogólnokształcącego Collegium Gostomianum w Sandomierzu, napisało w środę (10 grudnia) listy w obronie osób, wobec których łamane są prawa człowieka. Młodzi ludzie wstawili się m.in. za kobietami w Ekwadorze, walczącymi o swoje prawa oraz o prawniczkę przetrzymywaną w więzieniu w Tunezji za to, że publicznie sprzeciwiała się rasizmowi.
Zuzanna Łysiak, uczennica pierwszej klasy powiedziała, że los kobiet w Ekwadorze nie jest jej obojętny, bo sama też jest kobietą i chciałaby, aby ta płeć nie była dyskryminowana, aby kobiety na całym świecie były dobrze traktowane. Natomiast Kuba wstawiający się za prawniczką stwierdził, że skazanie kogoś za to, że wyraża swoją opinię, to bezprawie i jest to krzywdzące dla wolności słowa. Zdaniem uczniów akcja Amnesty International dotycząca pisania listów w obronie praw człowieka jak najbardziej ma sens, bo wspólnymi siłami można osiągnąć więcej, niż działając w pojedynkę.
Maraton pisania listów w obronie praw człowieka ma w Collegium Gostomianum 10-letnią tradycję. Jego inicjatorem jest Waldemar Białousz, nauczyciel historii i wiedzy o społeczeństwie, który powiedział, że ta akcja to uwrażliwianie młodych osób na losy skrzywdzonych ludzi oraz nauka świadomej postawy.
– Kierujemy te listy i prośby pod adresy, gdzie sytuacja źle wygląda, ale chodzi też o to, abyśmy byli świadomi i gotowi stanąć w obronie naszych praw. Uważam, że w obecnych czasach, kiedy każdy zajmuje się sobą, swoimi problemami, bardzo potrzebny jest taki rodzaj refleksji i zrozumienia, że wszyscy jesteśmy ludźmi, więc wszyscy powinniśmy być solidarni – stwierdził Waldemar Białousz.
10 grudnia jest Międzynarodowym Dniem Praw Człowieka, dlatego właśnie w tym dniu i w okolicy tej daty odbywają się maratony pisania listów pod egidą Amnesty International.




















