Wyjątkowa, ręcznie wykonana szydełkowa suknia autorstwa Agnieszki Wysockiej z Lubani będzie częścią wystawy „W czerwieni”, której wernisaż odbędzie się 14 lutego w Galerii Sztuki Hotelu Gromada w Busku-Zdroju. To niepowtarzalna kreacja tworzona specjalnie na to wydarzenie – pełna pasji, kobiecości i symboliki koloru miłości.
Suknia powstaje według autorskiego projektu artystki, bez szkiców i katalogowych inspiracji. Jak podkreśla sama twórczyni, każdy element rodzi się w jej wyobraźni i jest realizowany intuicyjnie, „z serca”.
– Kreacja jest długa, sięgająca kostek, zaprojektowana tak, by podkreślać kobiecą sylwetkę i elegancję. Jej znakiem rozpoznawczym będzie oryginalny kaptur oraz lekko wysunięte, szpiczaste wykończenie dolnej części sukni, harmonijnie współgrające z całością formy. To projekt dopracowany w każdym detalu, który – jak zapowiada autorka – ma być elegancki, zmysłowy i absolutnie wyjątkowy – zaznacza.
Do jej wykonania użyta została bawełniana włóczka połączona z metaliczną, czerwoną nicią, która nadaje kreacji subtelny, elegancki połysk. – W świetle dziennym suknia zachwyca klasyczną formą i intensywną czerwienią, natomiast wieczorem – przy świecach i nastrojowym oświetleniu delikatnie mieni się, dodaje Agnieszka Wysocka.
– Suknia zostanie zaprezentowana na manekinie i pozostanie na wystawie przez cały miesiąc. Chciałabym, aby podczas wernisażu zdjąć ją z manekina i zaprezentować na modelce, która przechadzałaby się wśród gości, artystów i stolików galerii – proponuje.
Pani Agnieszka Wysocka to uznana mistrzyni rękodzieła artystycznego. Szydełkuje, dzierga na drutach, haftuje i wyszywa, tworząc przedmioty użytkowe oraz artystyczne o niepowtarzalnym charakterze. Najczęściej wykonuje chusty ślubne i komunijne, czapki, berety, ubranka dziecięce, płaszczyki, spódnice i wyprawki. Natomiast suknie powstają w jej pracowni bardzo rzadko, co czyni prezentowaną kreację jeszcze bardziej wyjątkową. Jej prace są zawsze pojedynczymi egzemplarzami, których wartości nie da się powielić.
Rękodzieło towarzyszy artystce od dzieciństwa – jej talent był zauważany już w latach szkolnych. Później, mieszkając we Włoszech, m.in. w Watykanie zyskała uznanie tamtejszych odbiorców, którzy z niedowierzaniem przyjmowali fakt, że tak skomplikowane formy powstają bez projektów. Po powrocie do Polski jej twórczość rozwijała się m.in. przy okazji działalności agroturystycznej, gdzie zaczęła tworzyć dziergane dekoracje wnętrz, obrusy, serwety i elementy wystroju. Z czasem były to także kapelusze, czapki, berety oraz pokazy rękodzieła na Ponidziu.
W ubiegłym roku Agnieszka Wysocka prezentowała swoje prace również w BWA, w Kielcach, gdzie wystawiła dwa niezwykłe swetry wykonane na drutach z wełny. Jeden z nich utrzymany był w aurze wiosny i lata z trójwymiarowymi roślinami i błyszczącymi koralikami wykonanymi na szydełku. Drugi natomiast nawiązywał do zimowego lasu, z motywami choinek, bombek, gwiazd oraz naturalnych drzew.













