Około tysiąca uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy dotarło w nocy z soboty na niedzielę pociągiem do województwa świętokrzyskiego. Skład wjechał przed 23.00 na stację w Sędziszowie.
Mieszkańcy Ukrainy znaleźli schronienie i ciepły posiłek w miejscowym Ośrodku Sportu i Rekreacji.
W rozmowie z Radiem Kielce mieszkanka Ukrainy przyznała, że wyruszyła z Kijowa o godzinie 9.00. Podróż trwała 14 godzin. Zabrała ze sobą tylko najpotrzebniejsze rzeczy.
– Mam tylko jedną walizkę. Nie mogłam więcej zabrać. Czuję żal, ale mam nadzieję, że wkrótce wrócę do domu – mówiła płacząc.
Do Sędziszowa przyjechał w nocy także wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz. Jak informuje, do regionu nocnym składem dotarło kilkaset osób.
– To niewyobrażalna tragedia. Żyjemy w XXI wieku, a widzimy umęczonych ludzi z dziećmi na rękach. To przerażające, jednak jako instytucja jesteśmy przygotowani na przyjęcie tak dużej liczby osób – zapewnia.
Wszyscy uchodźcy otrzymają adresy z tymczasowym miejscem pobytu i zostaną rozwiezieni do wskazanych przez Świętokrzyski Urząd Wojewódzki miejsc. Jak informowaliśmy, instytucja posiada bazę miejsc noclegowych dla uchodźców, zebraną na podstawie informacji przekazywanych przez wszystkie samorządy w regionie.
– W powiecie jędrzejowskim zostało przygotowanych ponad 2 tys. miejsc noclegowych – informuje starosta Paweł Faryna. – Jesteśmy gotowi na przyjęcie uchodźców m.in. w pensjonatach – deklaruje.
Uchodźcom pomagali ochotnicy z 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Pułkownik Piotr Hałys, dowódca 10. Świętokrzyskiej Brygady OT informuje, że w działaniach brało udział 35 żołnierzy.
– Pociągiem przyjechały osoby przede wszystkim starsze i matki z dziećmi. Trzeba było pomóc im m.in. z bagażami – zauważa.
W działania zaangażowali się także strażacy. St. bryg. Krzysztof Ciosek świętokrzyski komendant wojewódzki PSP w Kielcach podkreśla, że na ratowników zawsze można liczyć w trudnych sytuacjach.
– W Sędziszowie zaangażowanych było 60 strażaków, zarówno z Państwowej Straży Pożarnej, jak i z ochotniczych jednostek. Korzystaliśmy z 10 pojazdów i rozstawiliśmy pięć namiotów. Chcemy pomóc uchodźcom z Ukrainy – mówi.
Do Polski dotarło już prawie 830 tys. uchodźców z Ukrainy.