Pierwsza duża grupa uchodźców z Ukrainy przyjechała do powiatu sandomierskiego. 51 osób zostało zakwaterowanych w gospodarstwie agroturystycznym „Wojtasówka” w Obrazowie. To wyłącznie kobiety z dziećmi.
Uchodźcy pochodzą z Fastowa, dotarli do Obrazowa po całej dobie podróży w autokarze. Najmłodsze dziecko ma 2 miesiące, najstarsze mają po kilkanaście lat.
Pani Natalia powiedziała naszej reporterce, że nareszcie nie słyszy odgłosów wojny, panuje kojąca cisza. Dodała, że w Fastowie nie są prowadzone obecnie walki, ale jest bardzo niebezpiecznie, ponieważ nad miastem latają pociski rakietowe, ostatnio spadały 30 km od Fastowa, gdzie jest lotnisko wojskowe.
Pani Jarosława powiedziała, że nad jej domem przeleciała rakieta balistyczna.
– Objęłam wtedy moje córki i powiedziałam do nich, Boże uchroń nas, to wszystko jest takie straszne – dodała.
Kobiety opowiadały również o tym, że z powodu zagrożenia spędzały ostatnie noce w schronach albo w kościelnej kaplicy. Mówią, że w gospodarstwie agroturystycznym „Wojtasówka” wszyscy zostali przyjęci bardzo dobrze, serdeczne dziękują za tę pomoc.
Mówią, że w najbliższym czasie kobietom i dzieciom będą przydatne lżejsze ubrania, ponieważ oni przyjechali w typowo zimowej odzieży, gdyż na Ukrainie jest dużo chłodniej.
Justyna Wojtas, współwłaścicielka gospodarstwa agroturystycznego w Obrazowie powiedziała, że decyzja o przyjęciu uchodźców była natychmiastowa i oczywista.
– Pomagamy jak możemy, obecnie sami zapewniamy żywienie naszym gościom z Ukrainy. Mają pełne zakwaterowanie, pokoje są wyposażone we wszystkie wygody. Chcemy, żeby czuli się tu dobrze i spokojnie – dodała.
Jutro spodziewany jest przyjazd kolejnej większej grupy uchodźców na teren powiatu sandomierskiego. Starosta organizuje dla nich miejsca noclegowe.