Wojna na Ukrainie spowodowała wzrost zainteresowania służbą w Wojskach Obrony Terytorialnej.
Rekruterzy 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej, każdego dnia otrzymują po kilkadziesiąt telefonów z pytaniami o szczegóły wstąpienia do tej formacji. Ochotnicy chcą nieść pomoc uchodźcom, przybywającym do naszego kraju i w razie konieczności wspierać społeczność lokalną.
Ppor. Daniel Woś, rzecznik prasowy 10. ŚBOT przypomina, że każda osoba, która chce wstąpić w szeregi brygady, musi spełnić określone wymagania. Ochotnik m.in. musi być pełnoletni i nie może być karany.
– Każdy chętny musi wypełnić stosowny wniosek. To zaledwie jedna strona. Do tego należy dołączyć kserokopię dowodu osobistego i świadectwa ostatnio ukończonej szkoły. Dokumenty należy złożyć w Wojskowej Komendzie Uzupełnień – mówi.
Najbliższe szkolenie odbędzie się 12 marca.
– To szkolenie w trybie podstawowym, ciągłym. Ochotnicy będą w koszarach przez 16 dni. Tam będą się szkolili. Z kolei 2 kwietnia rozpoczyna się kurs weekendowy, dla osób którym trudniej jest pogodzić pracę ze służbą w wojsku – dodaje.
Dzisiaj akcja zachęcająca do wstąpienia w szeregi 10. ŚBOT była prowadzona w Politechnice Świętokrzyskiej. Studenci mieli możliwość zadania pytań rekruterom.
– Od dziecka myślałem o wstąpieniu do wojska. Wybrałem jednak inną ścieżkę. Teraz pojawiła się szansa wstąpienia do WOT-u. Bardzo poważnie to rozważam – mówił jeden ze studentów.
Obecnie w 10. ŚBOT służy ok 1,7 tys. żołnierzy.