Parlament Europejski przyjął wniosek Ukrainy o wstąpienie do Unii Europejskiej i rozpoczął procedurę rekrutacyjną. We wtorek (28 lutego) dokument został podpisany przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Jak tę sprawę komentują świętokrzyscy parlamentarzyści?
Zdaniem posła Krzysztofa Lipca, prezesa świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, działania zachodu w sprawie przynależności Ukrainy do Unii Europejskiej i NATO są mocno spóźnione.
– Gdyby wcześniejsze aspiracje Ukrainy związane z przynależnością do UE jak i Paktu Północnoatlantyckiego były spełnione, dziś sytuacja wykładałaby zupełnie inaczej. Z pewnością nie mielibyśmy wojny. Nawet gdyby doszło do agresji, to wówczas gdyby Ukrainie udało się być w NATO w myśl zasady opisanej w traktacie waszyngtońskim zasady „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego” nie doszłoby do tak ogromnej tragedii, nie byłoby masakry i zbrodni wojennej, za jaką na Ukrainie odpowiada Rosja – ocenia.
– Każdy gest solidarności i wsparcia z Ukrainą jest w tej chwili niezbędny – ocenia Marzena Okła- Drewnowicz, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej. Świętokrzyska parlamentarzystka dodaje, że każdy gest europejskiej Solidarności dla Ukraińców jest niezwykle istotny.
– W ostatnich dniach Unia Europejska pokazała, że jest zdolna do rzeczy bezprecedensowych, to m.in. finansowanie uzbrojenia i militariów dla Ukrainy. Mam nadzieję, że także ta bezprecedensowa, szybka ścieżka dołączenia do Wspólnoty jest możliwa – dodaje.
Specjalną uchwałę, dotyczącą poparcia dla wstąpienia Ukrainy do Wspólnoty chcą w polskim parlamencie złożyć przedstawiciele Nowej Lewicy. Jak mówi poseł Andrzej Szejna, niezależność i integralność Ukrainy to niezależność i integralność Polski.
– Dziś nie ma żadnej wątpliwości, że miejsce Ukrainy jest szybko w Unii Europejskiej. Zdecydowali o tym, mieszkańcy Berlina, Warszawy, Pragi czy Madrytu, Paryża, którzy dziesiątkami tysięcy wyszli na ulice, protestując przeciwko rosyjskiej agresji, i wyrażając poparcie dla walczącej Ukrainy
Zdaniem Krzysztofa Bosaka, świętokrzyskiego parlamentarzysty Konfederacji, rozszerzenie Unii jest kwestią woli politycznej, której do momentu wybuchu wojny ze strony większości państw nie było. Obecnie ta sytuacja dynamicznie się zmienia.
– Może to zaowocować przyśpieszoną ścieżką akceptacji ukraińskiego wniosku o integrację z UE. Nie obejdzie to jednak wszystkich obowiązków z tym związanych. To między innymi wdrożenie prawa unijnego i różnego rodzaju uzgodnienia na poziomie instytucjonalnym, zmiana proporcji we władzach unijnych. Nawet jeżeli zastosowana zostanie skrócona ścieżka, to i tak rozmowa i cały proces negocjacji zajmie ponad rok – dodaje.
Dążenia szybkiego wstąpienia Ukrainy w poczet państw Wspólnoty deklarują także przywódcy państw Europy Środkowo-Wschodniej. Prezydenci – Polski, Czech, Słowacji, Słowenii, Litwy, Łotwy, Estonii i Bułgarii – opowiedzieli się za szybkim wstąpieniem Ukrainy do UE. Wezwali państwa członkowskie do umożliwienia instytucjom UE podjęcia kroków dla natychmiastowego przyznania Ukrainie statusu kraju kandydującego i rozpoczęcia procesu negocjacji.