Klub Łomża Vive udzielił wsparcia w ewakuacji z Ukrainy hiszpańskiego piłkarza ręcznego Motoru Zaporoże.
Carlos Molina, bo o nim mowa, opuścił wraz z rodziną ogarnięty wojną kraj i w nocy z poniedziałku na wtorek (28 lutego-1 marca) wszyscy trafili do Kielc. Tutaj zajął się nimi nasz klub. Po nocy spędzonej w hotelu Hiszpanie zostali odwiezieni na lotnisko, skąd udali się do rodzinnego kraju.
„Carlos dotarł do Kielc. Noc spędzi w hotelu, a rano uda się na lotnisko, skąd wróci do domu. Nasi pracownicy od początku byli z nim w kontakcie, organizując jego podróż po przekroczeniu granicy. Na szczęście jest już bezpieczny” – napisał Bertus Servaas, prezes Łomży Vive na swoim Twitterze.
Pomocy w ewakuacji hiszpańskiego piłkarza ręcznego udzieliły, między innymi: Łomża Vive Kielce, firma transportowa Wzorek i Hotel Binkowski.
Carlos Molina Motoru Zaporoże właśnie dotarł do Kielc! Noc spędzi w hotelu, a rano na lotnisko, skad wróci do domu. Nasi pracownicy od początku sytuacji na granicy, byli z nim w kontakcie, organizując jego podróż po przekroczeniu granicy. Na szczęście jest już bezpieczny!BRAWO ???? pic.twitter.com/EZL4ymqKEc
— Bertus Servaas (@BertServaas) March 1, 2022