Nie wilkiem, a człowiekiem trzeba być – powiedział Bogusław Teter z Sandomierza, który dzisiaj obchodził swoje setne urodziny. Była to odpowiedź na pytanie reporterki Radia Kielce, co trzeba zrobić, aby w tak dobrej formie dożyć tak pięknego wieku.
Bogusław Teter dodał, że w życiu ważna jest rodzina, praca i współpraca z innymi ludźmi. Z sentymentem wspomina też swoją pasję do pszczelarstwa. Bogusław Teter przez 16 lat był prezesem koła Polskiego Związku Pszczelarzy w Sandomierzu. Z zawodu jest ekonomistą i prawnikiem.
Syn jubilata, generał brygady Zbigniew Teter powiedział, że tata zawsze był i jest bardzo zasadniczy.
– Nauka i praca – na co dzień wpajał nam te wartości. Wymagał żeby się dobrze się uczyć aby mieć porządną pracę. Do tej pory pyta o nasze sprawy zawodowe, interesuje się tym – dodał.
Bogusław Teter był w Batalionach Chłopskich, jest kapitanem Wojska Polskiego, związany ze Związkiem Harcerstwa Polskiego, działacz PSL, odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Nazywany jest Sandomierskim Świętym Mikołajem ponieważ przez wiele lat fundował prezenty dla biednych dzieci z gminy Wilczyce. Urodził się w Gołębicach. Pan Bogusław doczekał się 7 prawnuków.
Z okazji setnych urodzin Bogusława Tetra w Starostwie Powiatowym w Sandomierzu zorganizowano uroczystość podczas której przypomniano bogaty życiorys jubilata i jego zasługi. Był urodzinowy tort oraz inne słodkości, a przede wszystkim moc życzeń m.in. od władz powiatu i miasta.