W siedzibie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa w sobotnie przedpołudnie pojawiły się prawdziwe tłumy. Mnóstwo osób zdecydowało się podzielić bezcennym darem, a wielu podkreślało, że zmotywowała ich do tego wojna na Ukrainie.
Wśród nich była m.in. studiująca w Kielcach Maja, która podkreśla, że krew oddaje dopiero po raz pierwszy.
– Sytuacja, jaka panuje na świecie zmotywowała mnie do tego, aby wreszcie przyjść i oddać krew. Jestem młoda, warto spróbować pomóc i w ten sposób uratować czyjeś życie – dodaje.
Wiele osób, które zdecydowało się w sobotę na oddanie krwi deklaruje, że robi to regularnie.
– To nic nie boli, a zwłaszcza kiedy ma się wolne w pracy, to warto w ten sposób pomóc. To niezwykle ważne – oceniają nasi rozmówcy.
RCKiK przyjmuje wszystkie grupy krwi. Jest to związane z napływem uchodźców z Ukrainy i ewentualną możliwością większego zapotrzebowania. Obecnie w Kielcach szczególnie brakuje grup 0 i B Rh minus.
Krew może oddać każda pełnoletnia, zdrowa osoba do 60. roku życia.