Unia Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) odbyła w piątek nadzwyczajne posiedzenie Komitetu Wykonawczego w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. Spotkanie dotyczyło między innymi finału Ligi Mistrzów, który pierwotnie miał się odbyć w Rosji. Tam podjęto oficjalną decyzję o przeniesieniu meczu na Stade de France w Paryżu.
Kierunek: Paryż
UEFA zareagowała. Nadzwyczajne posiedzenie Komitetu Wykonawczego w związku z inwazją Rosji na Ukrainę odbyło się w piątek o godz. 10. Rozmowy na szczycie europejskiej federacji dotyczyły m.in. możliwości odebrania Rosjanom finału Ligi Mistrzów, który zgodnie z pierwotnym planem miał się odbyć 28 maja w Sankt Petersburgu.
W czwartek grupa europarlamentarzystów skierowała do UEFA pismo, w którym domaga się zmiany miejsca finału prestiżowych rozgrywek oraz rezygnacji z rosyjskich miast jako miejsca rozgrywania innych spotkań.
W czwartek brytyjskie media informowały, że europejska federacja rozważa przeniesienie finału Champions League do Londynu. Pod uwagę mają być brane dwa obiekty – Wembley oraz Stadion Olimpijski, na którym na co dzień gra West Ham United Łukasza Fabiańskiego.
Z kolei według włoskich mediów dwie najlepsze drużyny rozgrywek o trofeum powalczą na innym stadionie. Wśród potencjalnych lokalizacji znalazł się legendarny obiekt w Mediolanie – San Siro.
Jak poinformował Rob Harris z The Associated Press, UEFA podjęła decyzję o przeniesieniu finału na Stade de France w Paryżu.
UEFA „pragnie wyrazić podziękowania i uznanie prezydentowi Republiki Francuskiej Emmanuelowi Macronowi za jego osobiste wsparcie i zaangażowanie w najbardziej prestiżowy mecz w europejskim klubowym futbolu” – dodał dziennikarz.
Nieco później informację potwierdziła UEFA.
„Komitet Wykonawczy UEFA zdecydował o przeniesieniu finału Ligi Mistrzów UEFA mężczyzn 2021/22 z Sankt Petersburga na Stade de France w Saint-Denis. Mecz zostanie rozegrany zgodnie z planem w sobotę 28 maja o godzinie 21:00” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu europejskiej federacji.
Świat sportu reaguje na agresję
Rosyjscy działacze zaczynają liczyć się ze scenariuszem, według którego finał LM zostanie przeniesiony do innego kraju. – Biorąc pod uwagę całą sytuację, finał najprawdopodobniej zostanie odebrany. Wszystko będzie zależeć od przepisów UEFA. Jasno określone jest, jakie okoliczności mogą być nazwane „siłą wyższą”. Tylko Komitet Wykonawczy UEFA może podjąć taką decyzję. Jeśli jest w nim napisane, że działania wojenne to siła wyższa, to mecz może być przeniesiony – ocenił Wiaczesław Kołoskow, honorowy prezydent rosyjskiej federacji piłkarskiej.
Na razie w związku z rosyjską agresją wstrzymane zostały rozgrywki ligi ukraińskiej. Wywołana wojną pauza potrwa co najmniej 30 dni, a jej ostateczna długość będzie zależała od sytuacji na froncie.
Termin spotkania władz UEFA ma również związek z zaplanowanym na piątkowe południe losowaniem 1/8 finału Ligi Europy. W tych rozgrywkach uczestniczą wciąż Zenit Sankt Petersburg, którego w czwartek wieczorem czeka w Hiszpanii barażowy rewanż z Betisem Sewilla o awans do tej fazy, oraz Spartak Moskwa, który 10 bądź 17 marca miałby być gospodarzem jednego z meczów, bo jest pewny występu w 1/8 finału.
Zarówno w Lidze Mistrzów, jak i Lidze Konferencji nie ma innych zespołów z Rosji czy Ukrainy.
Zanim dojdzie do finału Champions League, 24 marca w Moskwie zaplanowany był mecz Rosja – Polska w półfinale baraży o awans do mistrzostw świata w Katarze. We czwartek piłkarskie federacje Polski, Szwecji i Czech poinformowały we wspólnym oświadczeniu, że w związku z agresją Rosji na Ukrainę nie biorą pod uwagę wyjazdu do Rosji i rozgrywania tam baraży o awans na tegoroczne mistrzostwa świata w Katarze.