– Dla niektórych państw zachodu ważniejszą są pieniądze, które ich firmy zarabiają w Rosji niż Ukraina – powiedział w Radiu Kielce wiceminister spraw zagranicznych świętokrzyski poseł Piotr Wawrzyk, komentując sankcje przyjęte wczoraj przeciwko Rosji przez Radę Europejską.
– To największe sankcje w historii Unii Europejskiej, natomiast pozostaje pytanie, kiedy zaczną przynosić efekty – dodał polityk.
Jak zauważył, działania militarne są prowadzone bardzo szybko, natomiast na efekty embarga gospodarczego przyjdzie nam poczekać.
Pytany, dlaczego unijni przywódcy nie zdecydowali się na zablokowanie międzynarodowych systemów bankowych odcinając Rosję od przelewów pieniędzy wiceminister stwierdził, że widocznie niektóre kraje obawiają się strat ich firm które działają w Rosji. Dla nich ważniejsze są pieniądze i zyski niż to co wojska rosyjskie robią na Ukrainie.
Przeciwko radykalnym działaniom i blokadzie systemu bankowego SWIFT były m.in Niemcy, Włochy i Węgry.
– To dziwne, ponieważ wcześnie właśnie Niemcy deklarowały wolę przyjęcia restrykcji wobec Moskwy. To pokazuje, że Berlin nie chce rozwiązania konfliktu kosztem niemieckich firm – mówi Piotr Wawrzyk.
Pytany o kolejne kroki, które może podjąć jeszcze Zachód, stwierdził, że trudno to przewidzieć. Przyjęcie sankcji jest dobrym krokiem, ale na efekty przyjdzie nam jeszcze długo czekać. Tymczasem sytuacja na Ukrainie rozwija się bardzo dynamicznie.
– Można postawić pytanie – dodaje parlamentarzysta – co musi się stać jeszcze gorszego, by Zachód zaczął działać, by podjął bardziej stanowcze kroki? To co obserwujemy to nie atak na wybrane miejscowości Donbasu, ale na całą Ukrainę. Co musi zrobić Putin, by było to dla Zachodu symboliczne przekroczenie kolejnej nieprzekraczalnej granicy?
– Trudno powiedzieć jaki scenariusz polityczny zamierza zrealizować na Ukrainie Władimir Putin. Myślę że jest on szczegółowo rozpisany w różnych wariantach – powiedział wiceminister spraw zagranicznych świętokrzyski poseł Piotr Wawrzyk. – Tylko Putin wie jaki jest jego ostateczny cel.
Jak powiedział, wiceminister zaznaczając, że to tylko jego przypuszczenia, w grę wchodzą dwie albo trzy możliwości.
– Pierwszy scenariusz zakłada pełną okupację i całkowite przyłączenie Ukrainy do Rosji. Drugi możliwy scenariusz to zainstalowanie w Kijowie jakiegoś marionetkowego rządu całkowicie uzależnionego od Moskwy. Trzecia możliwość to jest jakiś podział państwa ukraińskiego na strefy wpływów. Jaki jest ostateczny cel? Trudno dziś powiedzieć – zaznaczył Piotr Wawrzyk.