Tysiące Ukraińców wyjeżdżają na Zachód, w tym do Polski. Drogi są zakorkowane, wiele osób dotarło do naszego kraju już w czwartek wieczorem, także pociągami.
Wśród nich są udający się do województwa świętokrzyskiego, do gminy Sędziszów, pan Roman i pani Olga, z którymi rozmawiała reporterka TVP Info.
– Mamy tu przyjaciół i bardzo nam miło, że dziś (czwartek) nad ranem burmistrz Sędziszowa, Wacław Szarek, dzwoni do nas i mówi: panie Romanie, pani Olgo, przyjeżdżajcie do nas, bo u was bieda. Damy wam mieszkanie. Było nam miło. Naprawdę, mamy strasznego wroga obok, a tutaj nas zapraszają do Polski – mówił pan Roman.
– Bardzo dziękujemy wam za serdeczność, dziękujemy za to, że nas przyjmujecie jak swoich, jak rodaków, jak bliskich ludzi, bo spotkaliśmy się z taką szczerą serdecznością, dziękujemy, że dajecie nam nawet wyżywienie, za wasze serca – mówiła pani Olga.
Pan Roman dodał, że w tych dniach wspomina śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który już w 2008 roku w Gruzji przestrzegał przed Putinem.
Osoby, które przekraczają polsko-ukraińską granicę są zwolnione z obowiązku odbycia kwarantanny oraz okazania negatywnego wyniku testu w kierunku SARS-CoV-2. Utworzona została także specjalna strona: www.ua.gov.pl przeznaczona dla obywateli Ukrainy, którzy chcą się przedostać Polski.
Miasta w województwie świętokrzyskim przygotowują się do przyjęcia uchodźców z Ukrainy. Takie zapowiedzi przekazały m.in. władze Kielc, Sandomierza i Ostrowca Świętokrzyskiego.