Radni przegłosowali projekt uchwały mówiącej o przekazaniu Skarbowi Państwa placu znajdującego się przy ul. Mielczarskiego oraz Chałubińskiego. Parcela ma docelowo trafić do 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Głosowanie poprzedziła długa dyskusja. Przeciwni przekazaniu działki na użytek wojska byli radni Koalicji Obywatelskiej, twierdząc, że decyzja prezydenta Kielc w tej sprawie nie przyniesie żadnych korzyści miastu.
– Nikt z nas nie sprzeciwia by w Kielcach stacjonowały jednostki WOT – mówiła Katarzyna Czech-Kruczek, wiceprzewodnicząca rady miasta z Koalicji Obywatelskiej.
– Nadal mamy jednak wątpliwości, czy zapewnienia ze strony władz miasta zostaną dotrzymane. Liczymy na kontynuowanie dialogu z władzami wojewódzkimi, ponieważ jest to idealna sytuacja, by móc uzyskać w zamian za działki przekazywane na rzecz skarbu państwa, nieruchomości które mogłyby mieć strategiczne znaczenie dla Kielc. Jak np. działki przy ul. Czarnowskiej – twierdzi radna.
– Nie jesteśmy przeciwni ulokowaniu w tym miejscu budynków administracyjnych WOT. Większość przyległych terenów jest już własnością skarbu państwa. Rzecz w tym, że w trakcie negocjacji nad tą uchwałą można by postarać się by miasto coś na tym zyskało – dodaje.
Przeciwnego zdania jest przewodniczący rady miasta, Jarosław Karyś, Prawa i Sprawiedliwości.
– To dobra decyzja i cieszę się, że tylu radnych zgodziło się, jak bardzo jest to istotna sprawa nie tylko dla nas, ale także dla bezpieczeństwa Polski. Przekazanie tych gruntów na rzecz Wojsk Obrony Terytorialnej było gestem. Z kolei muszę z żalem stwierdzić, że przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, a zwłaszcza przewodniczący klubu, Michał Braun, zrobili z dyskusji nad tą uchwałą happening polityczny. To nam nie przystoi. Łączenie spraw samorządu z atakiem na partię rządzącą jest nie na miejscu. Szkoda, że klub KO postępuje w ten sposób – komentował przewodniczący rady.
Jarosław Karyś odniósł się do słów radnego Michała Brauna, który w trakcie dyskusji stwierdził, że informacje przekazane przez władze miasta na temat kontynuacji rozmów o przekazaniu przez państwo kolejnych gruntów Kielcom są mało wiarygodne.
– Nawet informacje zmieszczone na stronie urzędu miasta nie zawierają żadnych deklaracji. Trudno mi uwierzyć, że wojewoda świętokrzyski reprezentujący rząd PiS premiera Mateusza Morawieckiego, dwukrotnie oskarżonego za przedstawianie nieprawdziwych informacji publicznie, obiecuje coś co my mamy poprzeć. Uważam, że tak nie powinno być. Do tej pory nie usłyszałem nic, by wojewoda chciał przekazać miastu jakiekolwiek działki w zamian za grunt, o którym dziś rozmawiamy. Dlatego powinniśmy poczekać do momentu aż zarówno władze Kielc jak i województwa zakomunikują chęć podpisania wzajemnych aktów notarialnych. Wtedy faktycznie będę gotowy poprzeć taki wniosek. Dlatego proszę o ocenę obecnego rządu i tego czy są one wiarygodne i godne zaufania. Według mnie nie – mówił szef klubu KO.
Do tych zarzutów odniósł się przewodniczący rady miasta, Jarosław Karyś z Prawa i Sprawiedliwości.
– Na początku wskazywali państwo, że chodzi tylko o działkę. Po czym zaczął pan mówić o zakłamaniu rządu Prawa i Sprawiedliwości, oskarżeniach KO kierowanych w premiera Mateusza Morawieckiego. Wszystko co tylko dotyczyło polityki zostało zawarte w tej wypowiedzi. Państwa nie interesuje dobro miasta czy też ta działka. Wam zależy jedynie na uprawianiu małostkowej polityki. A do tego nie macie odwagi by otwarcie powiedzieć, że to dla was polityczna rozgrywka, by nie pozwolić na przekazanie tej działki. Ta postawa jest dziwna, ale też niestety fałszywa. Przypominam, że to nie wojewoda wystąpił z prośbą, by rozmawiać o przekazywaniu nieruchomości, tylko prezydent Kielc – podsumował przewodniczący rady miasta.
Ostatecznie, uchwałę poparło 14 osób, czyli radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości, Projekt Wspólne Kielce oraz radna lewicy Bożena Sieczka. Przeciwni byli: Michał Braun i Anna Myślińska z Koalicji Obywatelskiej oraz Dariusz Kisiel. Od głosu wstrzymało się 8 osób – członkowie klubu Bezpartyjni i Niezależni oraz pozostali członkowie klubu KO.
Swoją siedzibę przy ulicy Mielczarskiego będzie miał sztab brygady, a wraz z postępem prac remontowych kolejnych budynków także inne pododdziały.