Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało 20 osób, które miały brać udział w wyłudzeniach podatku VAT w sprawie dotyczącej agencji eventowej – dowiedziała się PAP. W akcji wzięło udział prawie stu funkcjonariuszy CBA.
Wydział komunikacji społecznej Biura poinformował, że zatrzymań dokonali we wtorek na Mazowszu funkcjonariusze warszawskiej delegatury CBA.
Zatrzymani przez CBA w śledztwie prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Warszawie dotyczącym działalności warszawskiej agencji eventowej, to osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą – poinformował rzecznik prasowy tej prokuratury Marcin Saduś. Mieli wykorzystać nierzetelne faktury VAT o wartości ponad 7,5 mln zł do zapłacenia niższych podatków – dodał.
„Agencja eventowa obok bieżącej działalności dystrybuowała poświadczające nieprawdę faktury bezpośrednio m.in. zatrzymanym lub – jak to miało miejsce w wątku celebryckim śledztwa – przy współpracy z zaprzyjaźnioną księgową” – podał Saduś. Zatrzymani przez CBA to przedsiębiorcy z branży transportowej, którzy nabywali nierzetelne faktury – dodał.
Po zakończeniu przeszukań w ich miejscach zamieszkania, firmach i biurach księgowych, zatrzymani przez CBA zostali przewiezieni do prokuratury – poinformował wydział.
Rzecznik powiedział, że w 2 wydziale ds. przestępczości finansowo–skarbowej Prokuratury Regionalnej w Warszawie postawiono im zarzuty popełnienia przestępstw i przestępstw skarbowych. Za takie czyny grozi do 8 lat więzienia.
„Większość z podejrzanych przyznała się do popełnienia zarzucanych im czynów, a w swych wyjaśnieniach opisała swój udział procederze w sposób pokrywający się z dotychczasowymi ustaleniami śledczych” – zaznaczył Saduś. Dodał, że prokuratura zdecydowała o zakazie opuszczania kraju oraz wyznaczyła im dozór policji.
W całym postępowaniu ujawniono dotychczas faktury na około 50 mln zł a zarzuty usłyszało wcześniej 12 osób w tym publicznie znane, w tym przedstawiciele świata show biznesu – podał prok. Saduś. Głównym podejrzanym jest 48-latek zarządzający agencją eventową, podejrzany o popełnienie tzw. zbrodni vatowskiej poprzez wystawianie faktur poświadczających wykonanie fikcyjnych usług.
Przypomniał, że śledztwo zostało zainicjowane m.in. zawiadomieniami złożonymi przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej oraz naczelnika Urzędu Skarbowego w Legionowie.
Śledczy zaznaczyli, że sprawa nadal rozwija się i planowane są kolejne czynności.