Na Świętym Krzyżu odbyły się uroczystości upamiętniające 159. rocznicę bitwy stoczonej tu przez powstańców styczniowych. Przed tablicą upamiętniająca bohaterów złożono kwiaty, po czym odprawiona została msza w ich intencji.
Wagę uroczystości podkreślał wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz. – Musimy sobie uświadomić, jak wielką wagę miało powstanie. Mimo klęski podniosło morale i dało podwaliny do odzyskania niepodległości w 1918 roku. Naszym obowiązkiem jest dziś pamiętać o tamtych bohaterach – zaznaczył.
Z kolei senator Krzysztof Słoń stwierdził, że dla powstańców liczyła się przede wszystkim przyszła, wolna ojczyzna. – Bronili naszej godności i nadziei na niepodległość. To także dziś impuls dla nas do bezkompromisowego opowiedzenia się po stronie miłości do ojczyzny i codziennego budowania przyszłości dla kolejnych pokoleń – mówił.
Marek Bogusławski, członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego zwrócił uwagę, że trzeba upamiętniać ważne daty. – Wówczas jeszcze pułkownik Langiewicz poprowadził żołnierzy do zwycięstwa. Dlatego trzeba tamtych bohaterów upamiętniać i pokazywać, że pamiętamy o ich ofierze życia – powiedział.
Mszę w intencji obrońców Ojczyzny odprawił ojciec Marian Puchała, superior klasztoru na Świętym Krzyżu. Jak mówił, to miejsce jest strażnikiem pamięci o bohaterach. – Znamy dzieje partyzantów z okresu powstania styczniowego i czasów II wojny światowej. Nasz klasztor jest symbolem walki o niepodległość i ojczyznę – mówił.
12 lutego 1863 roku bitwę stoczyli tu żołnierze pod dowództwem Mariana Langiewicza. Dzięki wykorzystaniu klasztoru jako fortyfikacji udało się odeprzeć silniejszy oddział rosyjski i przedostać do Staszowa przypomniał Paweł Staszczak z Wojewódzkiego Domu Kultury, który jest jednym z organizatorów uroczystości.
– Chcemy upamiętnić zarówno powstanie styczniowe, jak i wszystkie powstania narodowe, od konfederacji dzikowskiej po powstanie wielkopolskie. To ważne, aby spotykać się w miejscach, które były świadkami wydarzeń sprzed lat. Pielęgnujemy dewizę „gloria victis”, czyli pamiętajmy o zwyciężonych, ale także pamiętajmy o zwycięzcach. Dzisiejsza uroczystość daje właśnie taką okazje – mówi.
W spotkaniu uczestniczyły m.in. grupy rekonstrukcyjne przypominające wydarzenia z okresu powstania styczniowego. W krużgankach klasztoru można było obejrzeć ich umundurowanie i broń, mówi Mariusz Chmiel prezes Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Historycznego Grot Oddział Powstańczy 1863.
– Można zobaczyć dioramy historyczne pokazujące elementy umundurowania i broni. Nasi rekonstruktorzy dzielą się też swoją wiedzą. Prezentujemy różne rodzaje umundurowania i uzbrojenia, co daje szansę na wyobrażenie sobie tego, jak wyglądały walki w okresie powstania stoczniowego – wyjaśnia.
Po zakończeniu uroczystości profesor Urszula Oettingen – na zaproszenie organizatorów – wygłosiła prelekcję na temat walk powstańczych w okolicach Świętego Krzyża.
W przyszłym roku, w 160. rocznicę bitwy pod Świętym Krzyżem organizatorzy planują przeprowadzić rekonstrukcję potyczki.