Wanda Szajowska, najstarsza Małopolanka i prawdopodobnie najstarsza pianistka na świecie, świętuje w sobotę swoje 111. urodziny. Przed jej domem zgromadził się tłum znajomych i wielbicieli, aby zaśpiewać jubilatce uroczyste „200 lat”.
„Dziękuję wszystkim za pamięć i zapraszam za rok” – tymi słowami Wanda Szajowska zwróciła się do wszystkich, którzy zgromadzili się przed jej blokiem, aby wraz z nią świętować kolejne urodziny. Okno mieszkania jubilatki jak co roku przyozdobiono balonami, m.in. w kształcie liczby 111.
Wanda Szajowska urodziła się 12 lutego 1911 roku we Lwowie. Podczas sobotniej uroczystości tradycyjnie odegrała dla zgromadzonych krótki koncert – do dziś gra ona na przywiezionym przez siebie w 1945 r. do Krakowa fortepianie. Wyraziła również nadzieję, że zgromadzeni odwiedzą ją także dniu jej imienin, kiedy letnia pogoda będzie sprzyjała świętowaniu.
Krótkiej uroczystości tradycyjnie towarzyszyły dźwięki muzyki kapeli lwowskiej; nie zabrakło piosenki „Tylko we Lwowie”, a goście odśpiewali jubilatce gromkie „200 lat”.
W związku z panującą pandemią pani Wanda nie mogła wyjść do swoich gości – kwiaty, prezenty i życzenia dostarczyła jej kilkuosobowa delegacja.
Wojewoda małopolski wręczył artystce – pedagogowi z wieloletnim stażem Medal Komisji Edukacji Narodowej przyznany przez ministra edukacji. „Przekazałem także kosz kwiatów, z którego pani Wanda niezwykle się ucieszyła. Widać, że jej serce rozbłysło prawdziwą radością” – mówił dziennikarzom Łukasz Kmita.
„Widać, że pani Wandzia jest bardzo uśmiechnięta i że pomimo obostrzeń sanitarnych, bardzo cieszyła się, że jesteśmy z nią. To dla nas ogromna radość, bo wszyscy w Małopolsce cały rok czekamy, aby świętować z nią kolejne urodziny” – podkreślił wojewoda.
Pianistka otrzymała też złotą odznakę honorową województwa małopolskiego – Krzyż Małopolski, wręczony przez przewodniczącego sejmiku Jana Dudę.