Monika Hojnisz-Staręga zajęła 16. miejsce w biathlonowym biegu na 7,5 km w igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Złoty medal – już drugi w tej imprezie – zdobyła Norweżka Marte Olsbu Roeiseland. Druga była Szwedka Elvira Oeberg, a trzecia Włoszka Dorothea Wierer.
Hojnisz-Staręga, która w poniedziałek była 20. na dystansie dwukrotnie dłuższym, popełniła jeden błąd na strzelnicy i musiała pokonać dodatkowo 150 m rundy karnej. Do bezbłędnie strzelającej triumfatorki straciła 1.28,6.
30-letnia liderka kadry blisko medalu olimpijskiego była cztery lata temu w Pjongczangu, gdy w biegu na 15 km zajęła szóste miejsce. Z kolei cztery lata wcześniej w Soczi rywalizację ze startu wspólnego ukończyła na piątej pozycji.
Olsbu Roeiseland nie tylko nie spudłowała żadnej z 10 prób na strzelnicy, ale i bardzo szybko biegła. Liderka Pucharu Świata, która w tej konkurencji była druga w Pjongczangu cztery lata temu, o 30,9 s wyprzedziła młodszą z sióstr Oeberg oraz o 37,2 Wierer, która wywalczyła tym samym pierwszy olimpijski medal indywidualnie. W Pekinie 31-latka wcześniej zdobyła złoto w sztafecie mieszanej i brąz w biegu na 15 km.
Wyraźna przewaga Norweżki będzie miała też przełożenie na niedzielny bieg na dochodzenie, do którego 60 zawodniczek ruszy z zachowaniem różnic czasowych z piątkowego sprintu.
Pozostałe trzy Polki zajęły odległe pozycje.
Kamila Żuk, choć w strzelaniu popełniła tylko jeden błąd, ze stratą 2.38,6 została sklasyfikowana na 53. pozycji i wystąpi w biegi na dochodzenie. Anna Mąka miała trzy niecelne próby i ze stratą 3.11,1 uplasowała się na 66. miejscu, a Kinga Zbylut chybiła dwukrotnie i ze stratą 3.20,8 zajęła 69. lokatę.
Najlepsza w pierwszej indywidualnej konkurencji – biegu na 20 km – Niemka Denise Herrmann zajęła w piątek 22. miejsce.