– Sojusz polsko-brytyjski funkcjonuje od dawna. Teraz został poszerzony w kontekście zagrożenia rosyjskiego na Ukrainie – powiedział poseł Krzysztof Lipiec, lider świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, komentując w Rozmowie Dnia Radia Kielce wczorajsze spotkanie w Warszawie premiera Mateusza Morawieckiego z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem.
– Na przełomie ostatnich tygodni zapadło wiele ważnych decyzji, które potwierdzają nie tylko to, że stosunki między Polską, a Wielką Brytanią są bardzo ważne. To również ogromny wkład w pozycję Paktu Północnoatlantyckiego, który bardzo mocno zaangażował się w utrzymanie pokoju w tej części Europy – przypomniał Krzysztof Lipiec.
Mowa o ubiegłotygodniowych rozmowach prezydenta Ukrainy z premierami Polski i Zjednoczonego Królestwa w Kijowie oraz poniedziałkowych rozmowach ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka z jego odpowiednikiem. Skutkiem tych ostatnich było przerzucenie 350 żołnierzy elitarnej brytyjskiej jednostki wojskowej piechoty morskiej na teren Polski. Z kolei dziś minister obrony narodowej Zbigniew Rau odwiedzi strefę działań zbrojnych w Donbasie na wschodniej Ukrainie.
Zdaniem gościa Rozmowy Dnia Radia Kielce, podejmowana w ostatnim czasie ofensywa dyplomatyczna przyczyni się do utrzymania pokoju we wschodniej Europie.
– Mamy nadzieję, że ten, kto może być agresorem w konflikcie, zreflektuje się i odstąpi od swoich zamiarów. Naruszenie Porozumienia Bukaresztańskiego z 1994 daje podstawy do myślenia, że mogą nastąpić kolejne akty rosyjskiej agresji wobec Państwa Ukraińskiego, któremu zagwarantowano niepodległość. Wszystko to dzieje się w naszym bezpośrednim otoczeniu. Powinniśmy więc udzielić silnego wsparcia naszym sąsiadom – podkreślił Krzysztof Lipiec.
Tymczasem konflikt rosyjsko-ukraiński może się negatywnie odbić na całej gospodarce europejskiej. Ceną za pokój może się okazać uruchomienie gazociągu Nord Stream 2.
– Władimir Putin rzeczywiście będzie na uprzywilejowanej pozycji, bo będzie mógł szantażować europejską gospodarkę narzędziem, jakim ewentualnie by dysponował. Nadal trwa sojusz rosyjsko-niemiecki. Nie da się ukryć, że Niemcy stają po stronie rosyjskiej i niechętnie patrzą na scementowanie działań NATO – dodał gość Rozmowy Dnia.
Polska polityka zagraniczna skupia się obecnie również wokół sytuacji, związanej z kopalnią Turów. Komisja Europejska, pomimo porozumienia zawartego między Polską, a Czechami zapowiada, że nie anuluje nałożonych na nasz kraj kar.
– Problem tak naprawdę wcale nie jest skomplikowany. Jeśli Unia Europejska deklaruje przynależność do cywilizacji łacińskiej, opierającej się na prawie rzymskim, to powinna uznać, że w chwili zniknięcia sporu znikają wszystkie też zobowiązania wynikające z postępowań zabezpieczających. Nałożona na Polskę kara wynikała właśnie z takiego postępowania – zauważył lider PiS w regionie.
W rozmowie z Radiem Kielce Krzysztof Lipiec odniósł się też do sprawy wczorajszego pożaru, który wybuchł w jednej z hal produkcyjnych na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej Starachowice.
– Z godziny na godzinę zniknął ważny podmiot gospodarczy, który od lat działał w SSE. Firma była wizytówką nie tylko starachowickiej, ale i świętokrzyskiej gospodarki, znaną nie tylko w Polsce, ale i poza granicami kraju. Najważniejsze jednak, że nie było strat w ludziach. Jestem wdzięczny służbom ratunkowym, które bardzo mocno zaangażowały się w akcję – powiedział poseł i wyraził nadzieję, że zakład, który ucierpiał w wyniku pożaru jak najszybciej będzie mógł wznowić produkcję.