Ponad 14 l krwi oddano podczas jednorazowej akcji w elektrowni Enea Połaniec. Dawcami byli pracownicy elektrowni, członkowie ich rodzin oraz mieszkańcy miasta, a także strażacy i policjanci.
Do akcji dołączył się m.in. Andrzej Kwiatkowski, dyrektor Pionu Produkcji, który powiedział, że krwiodawstwo to bezcenna działalność, ponieważ krwi nie da się wyprodukować.
– To szlachetna akcja, tym bardziej teraz, gdy sytuacja jest trudna z powodu epidemii. Wiele osób obawia się tego, aby w dobie koronawirusa oddawać krew, dużo mniej dawców zgłasza się do regionalnych centrów krwiodawstwa. Zachęcam wszystkich aby to robili. Skutecznie przekonałem do tego m.in moją żonę i syna – dodał Andrzej Kwiatkowski.
Wśród osób, które wzięły udział w sygnowanej przez Eneę akcji byli wieloletni krwiodawcy jak również osoby, które tego dnia oddawały krew po raz pierwszy. Akcja pn. „Energię mamy we krwi” została zorganizowana po raz trzynasty. W 2021 r. zebrano aż 59 litrów krwi. W tym roku, przy Elektrowni Połaniec odbędą się jeszcze 3 akcje krwiodawstwa – w maju, w sierpniu i listopadzie. Są one organizowane we współpracy z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach .