W Sanktuarium Maryjnym w Sulisławicach odbyła się pierwsza pielgrzymka sadowników i ogrodników. Podczas mszy poświęcona została figura św. Doroty, która jest ich patronką.
Kościół wypełniony był pielgrzymami. Jeden z sadowników, Kazimierz Sołtys powiedział nam, że Sanktuarium Maryjne, to szczególne miejsce, z którym mieszkańcy czują się bardzo związani. Dla niego ta pielgrzymka to ważne duchowe wsparcie. Pan Jerzy z Sulisławic uważa, że pielgrzymka sadowników, to bardzo dobra idea, ponieważ w czasie pandemii ludzie oddalili się od siebie, dlatego potrzebne są takie spotkania, by scalić wspólnotę wiernych.
Pomysłodawcą pielgrzymki jest ks. Edward Żakowicz, proboszcz i kustosz Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Sulisławicach. Jego zdaniem – należy zająć się odnowieniem wiary i przywróceniem ważnego porządku polegającego na tym, że na pierwszym miejscu jest Bóg, a dopiero potem praca, sad i biznes. Proboszcz objął swoją funkcję pół roku temu. Gdy przyjechał do Sulisławic zdziwiło go, że wokół jest tyle sadów, a nie ma żadnego stowarzyszenia branżowego, ani spotkań, podczas których ludzie mogliby wspólnie rozwiązywać problemy. To z tego powodu zależy mu na tym, aby zintegrować środowisko przy Matce Bożej. Oprócz corocznej pielgrzymki sadowników i ogrodników w każdą czwartą sobotę miesiąca odbywać się będą nabożeństwa z zawierzeniem św. Dorocie.
W pielgrzymce uczestniczył również europoseł Adam Jarubas z PSL, który powiedział, że na mapie miejsc religijnych regionu Sanktuarium Maryjne w Sulisławicach jest dla niego wyjątkowe. Nazywane jest Częstochową Ziemi Sandomierskiej.
– Biorąc pod uwagę specyfikę tego terenu, gdzie dominują sady, z których ludzie żyją, a więc samo zawierzenie Maryi w tym miejscu ma sens dla tych osób, dla mnie też – dodał europoseł.
Figurę św. Doroty, którą poświęcił dziś ks. proboszcz Edward Żakowicz ufundowali wierni.