Działanie burmistrza Wielunia znów budzi sprzeciw. Tym razem nie chodzi jednak o organizację kontrowersyjnej gali MMA, ale maksymalne obniżenie stawek podatku od środków transportowych. Włodarze ościennych gmin kierują w tej sprawie pismo do Ministerstwa Finansów, licząc na zmiany legislacyjne, które ukrócą ten proceder.
Zdaniem włodarzy ościennych gmin, działania burmistrza Wielunia działają na niekorzyść innych samorządów. Zwrócili się z pismem do Pawła Okrasy, wzywając go do zaniechania działań. Pismo skierowali także do Ministerstwa Finansów, mając nadzieję na zmiany legislacyjne.
Wieluń rajem podatkowym dla firm transportowych?
Raj podatkowy dla firm transportowych – to slogan, który burmistrz Wielunia, powtarza w nagraniu udostępnionym przez Urząd Gminy w Internecie. Mówił na ten temat podczas spotkania z Krzysztofem Stanowskim. Dziennikarz sportowy przyjechał na rozmowę z burmistrzem ws. organizacji kontrowersyjnej gali MMA-VIP 4. Jak już wiadomo, impreza nie odbędzie się w Wieluniu.
Właściciele firm transportowych potwierdzają, że stawka podatku jaką trzeba zapłacić w Wieluniu jest atrakcyjna. W innych gminach to od kilku do nawet 100 procent więcej. Ale czy to już powód, by przenosić firmę do Wielunia?
Sylwester Skrzypek, wójt Sokolnik (pow. wieruszowski), zwraca uwagę na pewien przepis. Wynika z niego, że płacenie podatku w Wieluniu jest możliwe, jeśli siedziba firmy znajduje się w tym mieście. – Jeżeli burmistrz nagle mówi o 2 mln zł wpływu z podatków, to by oznaczało, że w Wieluniu pojawiło się około 1000 nowych pojazdów. Wyobraźmy sobie teraz weekend, gdzie na wieluńskich parkingach i ulicach mamy 1000 samochodów – komentuje.
Burmistrz Wielunia odpowiada
Paweł Okrasa odpowiada, że zmieniły się przepisy. – Żeby skorzystać z niższego opodatkowania, nie trzeba przerejestrowywać pojazdu z jednego wydziału komunikacji do drugiego. Naszą gminą zaczęło interesować się wiele firm transportowych z sąsiednich gmin, a nawet powiatów – dodaje burmistrz.
Włodarz Wielunia zwraca też uwagę, że w w mieście działa wiele firm leasingowych i to na nie zarejestrowane są pojazdy z całej Polski. Jest to oczywiście w pełni legalne. Wtedy samochody nie muszą parkować w mieście.
Jeden z przedsiębiorców korzysta właśnie z takiego rozwiązania i odnosi się do sprzeciwu władz gmin ościennych.
Piotr Kołodziej, wójt gminy Galewice (pow. wieruszowski), prowadzi już rozmowy z przedsiębiorcami z terenu swojej gminy, by przekonać ich do płacenia podatków właśnie tutaj. Argumentem jest to, że wpływy pozwalają na remonty dróg, po których jeżdżą też pojazdy firm transportowych.
Przedsiębiorcy podkreślają ponadto, że liczy się dla nich każda złotówka, szczególnie dziś, gdy wchodzi w życie Europejski Pakiet Mobilności. To jak mówią, może podnieść koszty utrzymania pracownika o niemal 100 procent.