Fatalne warunki na świętokrzyskich drogach. Padający wieczorem i w nocy śnieg utworzył grubą warstwę na nawierzchniach jezdni.
Najlepsza sytuacja jest na trasach krajowych. Wszystkie są w pełni przejezdne – poinformował Mariusz Smerdzyński, dyżurny kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jezdnie są czarne, mokre. W całym regionie pracuje ponad 70 jednostek ciężkiego sprzętu – pługopiaskarki oraz pługosolarki. Jezdnie są systematycznie odśnieżane.
W nocy na trasie ekspresowej S7 pomiędzy węzłami Kielce Jaworznia i Kielce Południe doszło do kolizji. W okolicach miejscowości Szewce zderzyły się samochód ciężarowy i auto osobowe. Nikt nie odniósł obrażeń. Nie ma już problemów z przejazdem w tamtym miejscu.
W Kielcach przez całą noc pracowały 24 jednostki sprzętu do odśnieżania. Jezdnie pierwszej kolejności zimowego utrzymania są czarne mokre. Na jezdnie drugiej kolejności utrzymania sprzęt wyjechał rano. Nawierzchnie mają być sukcesywnie oczyszczane.
Trudniejsza sytuacja jest na trasach lokalnych. Może na nich zalegać kilkunastocentymetrowa warstwa śniegu. Policja apeluje do kierowców o ostrożną jazdę.
Uważać powinni także piesi. Na chodnikach zalega śnieg. Nie wszyscy zarządcy zadbali o ich oczyszczenie.