Od wtorku, 1 lutego, na mocy wprowadzonej przez rząd Tarczy Antyinflacyjnej 2.0 zapłacimy mniej m.in. za podstawowe produkty spożywcze, nawozy oraz paliwa. Zmiany są propozycją rządu na rozwiązanie problemu z rosnącymi cenami.
O to, czy nowe ceny stały się faktem zadbają inspektorzy Państwowej Inspekcji Handlowej. Świętokrzyski Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej, Urszula Łutczyk, zaznacza, że procedura monitorowania punktów handlowych jest na początkowym etapie.
– Inspektorzy Inspekcji Handlowej biorą udział w monitoringu. Należy jednak zaznaczyć, że to początkowy okres, kiedy prowadzimy obserwacje. Wszelkie analizy będą dokonywane przez prezesa Urzędy ds. Konkurencji i Konsumentów. Dopiero po tym procesie będą wydawane jakiekolwiek decyzje. Monitoring cen jest prowadzony w 200 punktach handlowych w całym kraju – tłumaczy. – Pierwsze analizy powinny być znane pod koniec lutego.
Czy ceny dziś rzeczywiście spadły? Zapytani przez nas kierowcy zauważyli już obniżki.
– Według mnie jest lepiej. Wystarczy spojrzeć na licznik na dystrybutorze. Spadek ceny jest znaczący. Miejmy nadzieję, że ten stan rzeczy potrwa jak najdłużej, bo jak wiadomo ceny paliwa mocno biją po kieszeni. Ponadto wysokie ceny paliw, i z tym związane koszty transportu, przekładają się na wyższe ceny innych produktów. Mam nadzieję, że przynajmniej przez ten określony czas ceny benzyny i gazu nie pójdą w górę – podkreśla kierowca.
Z kolei kupujący produkty spożywcze w jednym z dużych kieleckich supermarketów nie zdążyli jeszcze odczuć znaczącej zmiany cen.
– Na razie nie zauważyłem zmiany. Po prostu kupujemy to co się potrzebujemy. Pewnie w przypadku dużych zakupów różnica byłaby zauważalna, ale na razie nie analizowałem zmian cen – wyjaśnia mężczyzna.
Od dziś VAT na podstawowe produkty spożywcze, jak np. nabiał, mięso, ryby, a także na nawozy i gaz spadł do zera. Do 5 proc. obniżono VAT na ciepło, a do 8 proc. na paliwa. Obniżone stawki podatku VAT obowiązują do końca lipca tego roku.