Trzech prywatnych inwestorów zgłasza chęć współpracy, przy modernizacji Placu Wolności w Kielcach i budowie podziemnego parkingu w tym miejscu. Poszukiwanie partnera do tej inwestycji, miasto prowadzi od 2018 roku.
Ówczesny zastępca prezydenta miasta, Tadeusz Sayor rozpoczął wtedy rozmowy z Ministerstwem Rozwoju. Poprzednia ekipa, rządząca miastem przygotowała dokumentację projektową i techniczną, gotowa jest też wizualizacja placu, natomiast wciąż nie ma pieniędzy na rozpoczęcie prac.
Władze Kielc złożyły do urzędu marszałkowskiego wniosek o unijną dotację. Został zaakceptowany, ale pod warunkiem, że ratusz znajdzie prywatnego partnera inwestycji.
Tomasz Porębski, rzecznik prezydenta informuje, że w grudniu 2021 roku, Urząd Miasta przeprowadził wstępne badanie zainteresowania partnerstwem publiczno-prywatnym, a na zamieszczone zapytanie wpłynęły trzy oferty. Nie ujawnia jednak, kto je złożył.
– 11 sierpnia 2021 r., Zarząd Województwa Świętokrzyskiego przyjął projekt kontraktu programowego, określającego kierunki i warunki dofinansowania programu regionalnego na lata 2021-2027. Na liście projektów priorytetowych znalazła się m.in. przebudowa Placu Wolności. Przewidywane dofinansowanie, zapisane w kontrakcie to 8 557 741 euro. Aktualnie, Urząd Marszałkowski prowadzi negocjacje i uzgodnienia dotyczące zapisów dokumentu kontraktu programowego z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej. Przewidywany termin przekazania dokumentu do Komisji Europejskiej, do zatwierdzenia, to I kwartał 2022 r – mówi rzecznik.
Tomasz Porębski nie podaje jednak żadnych szczegółowych terminów zakończenia procedur i podjęcia działań przez miasto. Raport z tego postępowania został przesłany między innymi do Departamentu Partnerstwa Publiczno – Prywatnego Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.
Jarosław Karyś, przewodniczący Rady Miasta podkreśla, że przebudowa Placu Wolności planowana jest od wielu lat, więc każda pojawiająca się szansa jego realizacji cieszy.
– Być może teraz jest szansa na przebudowę placu, pod warunkiem, że miasto znajdzie partnera prywatnego, który będzie uczestniczyć w tej inwestycji. Wszyscy chcemy, by ten partner został wyłoniony, lecz pojawia się pytanie jak władze miasta sobie z tym poszukiwaniem poradzą. Myślę, że jest to pytanie otwarte, a co będzie dalej? Zobaczymy- komentuje przewodniczący.
Radny Kamil Suchański, przewodniczący klubu Bezpartyjni i Niezależni uważa, że działania władz miasta w tej kwestii pozostawiają wiele do życzenia, jednak trzyma kciuki, by przebudowa została zrealizowana jak najszybciej.
– Widać, że działanie te są dość ospałe, ponieważ wyciąganie wniosków, że tylko, lub aż trzy podmioty zgłosiły swoje zainteresowanie, mija się ze stanem rzeczywistym. Najpierw powinien zostać ogłoszony przetarg, by więcej osób miało świadomość, że taka inwestycja jest realizowana. Trzymamy kciuki, by ten projekt był realizowany i wdrażany w życie jak najszybciej, bo póki co mam wrażenie, ze jest to granie na zwłokę. Zamiast przedsiębiorcom pomagać, tworzyć więcej miejsc parkingowych i zrewitalizować Plac Wolności, to pan prezydent woli pomagać w specyficzny dla siebie sposób, poprzez podnoszenie wszelkich danin na rzecz miasta – zaznacza Kamil Suchański.
Całość ma kosztować ponad 50 mln zł.
WIZAUALIZACJA PLACU WOLNOŚCI