Na granicy polsko-białoruskiej rozpoczęła się budowa bariery.
– Cała długość bariery będzie wynosić 186 kilometrów. Teraz budowane jest około 20 kilometrów równocześnie – podkreśliła rzeczniczka Straży Granicznej porucznik Anna Michalska.
W czwartek (27.01) dziennikarze przyjechali do strefy przygranicznej w okolicach miejscowości Tołcze na terenie ochranianym przez placówkę Straży Granicznej w Kuźnicy. W tym miejscu wykonawca rozpoczął prace związane z budową bariery na granicy polsko-białoruskiej.
– Znajdujemy się na odcinku, gdzie prace budowlane prowadzi firma Unibep – przekazała podczas wizyty w strefie przygranicznej rzeczniczka SG por. Anna Michalska.
Adam Poliński, członek zarządu Unibep SA, która jest odpowiedzialna z ten odcinek bariery poinformował, że wykonawca rozpoczął swoje prace od umożliwienia dojazdu, czyli od przygotowania drogi technologicznej dla pojazdów i maszyn.
– Po wytyczeniu geodezyjnym do prac ruszyły wiertnice, które wykonują świdrem otwory pod pale. Te pale będą stanowić fundament pod słupy stalowe. Po wywierceniu umieszczane jest tam zbrojenie, a następnie zalewany jest pal betonem – tłumaczył Adam Poliński.
– Po kilku dniach wrócimy w to miejsce i będziemy montować stalowy słup na każdym z tych pali i między tymi słupami później będziemy umieszczać metalowe przęsła 4,5-metrowej wysokości. Poniżej będzie jeszcze podwalina betonowa – podkreślił członek zarządu Unibep SA.
Wskazał przy tym, że metr w ziemię zostanie wkopana podwalina i będzie pół metra ponad poziomem gruntu i na tym 4,5-metrowej wysokości przęsła.
– Czyli ogrodzenie będzie miało pięć metrów wysokości, z góry zakończone concertiną – przekazał.
Adam Poliński zaznaczył też, że konsorcjum Unibepu i spółki zależnej Budrex odpowiada za dwa odcinki z czterech.
– Łącznie jest to nieco ponad 80 kilometrów – podał. – Zaczynamy na rzece Świsłocz w okolicach Krynek w kierunku Kuźnicy. To jest pierwszy odcinek. I od Kuźnicy na północ w kierunku Nowego Dworu i Lipska, to jest drugi odcinek – dodał.
Cała długość bariery będzie wynosić 186 kilometrów
Z kolei rzeczniczka SG por. Anna Michalska przypomniała, że cała długość bariery będzie wynosić 186 kilometrów.
Przekazała przy tym, że na czas prac wykonawczych concertina jest zdejmowana.
– Mniej więcej od godz. 7.00 do godzin wieczornych. W nocy jest rozstawiana na te miejsca – wyjaśniła. – W te miejsca, gdzie jest zdejmowana concertina są dodatkowe patrole funkcjonariuszy Straży Granicznej, żołnierze Wojska Polskiego i Policja. Mamy również skierowane w te miejsca inne systemy obserwacji, w tym z powietrza, jak np. drony. Te odcinki szczególnie monitorujemy – zapewniła.
Rzeczniczka SG podała też, że pod budowę bariery potrzebne jest osiem metrów gruntu od linii granicy.
– Te osiem metrów znajduje się w pasie drogi granicznej. Pas drogi przygranicznej to jest miejsce, w które w zasadzie docieraliśmy samochodami służbowymi, więc on w większości nie jest zalesiony – mówiła. – W miejscach zadrzewionych trzeba będzie niestety usunąć drzewa – dodała. – Podkreślamy, że tutaj priorytetem jest bezpieczeństwo – zaznaczyła. – Straży Granicznej bardzo zależy na tym, aby była jak najmniejsza ingerencja w środowisko. Cały czas współpracujemy z nadleśnictwami i z Białowieskim Parkiem Narodowym. Wiemy, że wykonawcy przestrzegają też wszelkich zasad. Starają się, żeby ta budowa nie ingerowała za bardzo w środowisko – podkreśliła.
Na całym odcinku bariery będą 22 bramki dla zwierząt
Podała, że na całym odcinku bariery są przewidziane 22 bramki dla zwierząt o szerokości pięciu metrów.
– Te bramki w zależności od tego, jaka będzie presja migracyjna zwierząt będą otwierane. Ich lokalizacja nie jest przypadkowa. Zostały ustalone w porozumieniu z nadleśnictwami, ekologami w tych miejscach, gdzie są migracje zwierząt – przekazała. – Bariera ma być ukończona w czerwcu. Mówimy tu o barierze fizycznej. Równocześnie będzie też budowana bariera elektroniczna, czyli m.in. czujniki czy kamery, które będą umiejscowione wzdłuż bariery fizycznej. Cały system elektronicznej ochrony ma być oddany około września – dodała rzeczniczka SG.
Inwestycja jest celem publicznym.
Zgodnie z ustawą o budowie zabezpieczenia granicy państwowej inwestycja jest celem publicznym. Nie są do niej stosowane przepisy odrębne, w tym m.in. prawa budowlanego, prawa wodnego czy prawa ochrony środowiska. Do zamówień związanych z inwestycją nie stosuje się też Prawa zamówień publicznych, a kontrolę zamówień sprawuje CBA. Niejawne są informacje dotyczące konstrukcji, zabezpieczeń i parametrów technicznych zapory. Formalnym inwestorem jest komendant główny Straży Granicznej. Cała inwestycja ma kosztować 1,6 mld zł.
W ramach Programu modernizacji służb mundurowych na lata 2022-2025 Straż Graniczna planuje zbudowanie bariery elektronicznej na całej lądowej zewnętrznej granicy UE: z Rosją, Białorusią i Ukrainą.