Pokazy ratownictwa na zamarzniętym zbiorniku wodnym w wykonaniu strażaków i ognisko z pieczonymi kiełbaskami – tak ferie na Żeromszczyźnie żegnali w czwartek (27 stycznia) młodzi mieszkańcy gminy Masłów. Wielkimi krokami zbliża się finał zimowego wypoczynku dla uczniów ze Świętokrzyskiego.
Dzieci i młodzież w czasie ostatnich dwóch tygodni nie narzekały na nudę.
– W ferie byłam na łyżwach i chodziłam na zajęcia plastyczne – mówiła jedna z dziewczynek.
– Byłam w Warszawie, potem z mamą na lodowisku w Skarżysku, byłam też w kinie – dodała kolejna.
Starsze uczennice pierwszy tydzień ferii spędziły w szkole na dodatkowych zajęciach z ekonomii, choć jak zapewniają, znalazły też czas na spotkania i jazdę na sankach.
Wojciech Purtak, dyrektor Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom” w Ciekotach podkreśla, że program na ferie był bardzo atrakcyjny.
– Kończymy je dzisiaj dużą akcją ze strażakami, ale też przez dwa tygodnie ferii proponowaliśmy wiele zajęć w naszych pięciu świetlicach. To były zarówno warsztaty kulinarne, plastyczne, jak również na przykład warsztaty modelarskie, na których można było wykonać balony na ogrzane powietrze – wymienia.
Nie zabrakło propozycji aktywności na świeżym powietrzu, na co zwraca uwagę Dorota Malarczyk ze Szkoły Podstawowej w Mąchocicach Kapitulnych.
– Grupa 44 osób była na lodowisku i było super, bo dzieci są spragnione takiej formy wypoczynku. Teraz większość czasu spędzają przy komputerze, rzadko wychodzą na świeże powietrze. Dawniej nawet po lekcjach chodziły na sanki, a teraz widzę, jak pusto jest na górkach, na których w czasach kiedy ja byłam dzieckiem, zawsze było pełno uczniów. A w tym wieku, w jakim są moi uczniowie ruch jest ważny dla ich zdrowia psychicznego i rozwoju fizycznego – podkreśliła.
Dzięki zaangażowaniu strażaków ochotników z gminy Masłów, dzieci mogły również zwiedzić remizę strażacką, zobaczyć z bliska samochód, który uczestniczy w akcjach ratowniczych, a także nauczyć się udzielania pierwszej pomocy. Zobaczyły też, jak wygląda akcja ratowania osoby pod którą załamał się lód.
– Ta umiejętność pomagania może się przydać w wielu sytuacjach: podczas wypadku na drodze, zatrucia czadem. Ale też już sama wiedza, jak wezwać pomoc, pod jaki numer zadzwonić może też komuś uratować życie – tłumaczył Jarosław Papież, prezes zarządu gminnego Ochotniczych Straży Pożarnych w Masłowie.
Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty powiedział, że w te ferie było zorganizowanych mniej wypoczynków dla dzieci, w porównaniu z latami sprzed pandemii, ale więcej niż w roku ubiegłym.
– Mieliśmy 106 zgłoszeń na organizację wypoczynku, zrealizowanych zostało 101 czyli pięciu organizatorów zrezygnowało. W tych różnych formach wypoczynku udział wzięło 2200 osób oraz 1099 na półkoloniach. Możemy też powiedzieć, że jeden wypoczynek został zakończony z polecenia sanepidu. Był także tylko jeden wypadek, w którym uczestnik wypoczynku złamał kość podudzia, więc odnosząc to do ogólnej liczby uczestników, te ferie można uznać za bezpieczne – ocenił.
Od poniedziałku rozpocznie się nauka. Dzieci z klas I-IV znów zasiądą w szkolnych ławkach, natomiast uczniowie klas V-VIII szkół podstawowych oraz techników, liceów i szkół branżowych będą uczyli się zdalnie do końca lutego.