W drugim meczu kontrolnym w trakcie przygotowań do piłkarskiej wiosny pierwszoligowa Korona wygrała na stadionie przy ulicy Kusocińskiego z drugoligową Wisłą Puławy 2:1 (1:0).
Gole dla kieleckiego zespołu strzelili Dawid Błanik (38.) i Piotr Malarczyk (90.). Autorem honorowego trafienia dla gości był Pedro Gaio (52.).
– Cieszę się, że wygraliśmy i z tego, że obyło się bez kontuzji. Mam nadzieję, że nikt nie będzie zgłaszał jutro dolegliwości. Były momenty, że nasza gra wyglądała słabiej, ale zawodnicy pokazali charakter. Szczególni ci, którzy byli na boisku w końcówce, bo gwizdek oznajmiający zdobycie bramki buł końcowym – powiedział trener Leszek Ojrzyński.
– Zagraliśmy na dwie jedenastki, ale nie jesteśmy jeszcze na etapie, że są one równe. Obecnie ciężko o zgranie, bo nad tym jeszcze nie pracowaliśmy. Widać gołym okiem, że ta gra ofensywna nam się jeszcze nie układa i brakuje płynności w grze. W pierwszej połowie w końcu zobaczyłem Filipe Oliveirę, który zagrał nie tylko w treningu, ale też meczu kontrolnym. Niektórzy nie grali na swoich pozycjach, bo była taka potrzeba i trzeba być przygotowanym na wszystko. Ogólnie pozytywnie w obu połowach. Mamy niedociągnięcia, wiemy nad czym pracować, jednak na tym etapie wybieganie i zdrowie są najważniejsze. Jak wrócimy ze zgrupowania to powinno to już lepiej wyglądać – zakończył 49–letni szkoleniowiec.
W środę 26 stycznia Korona zmierzy się przed własną publicznością z beniaminkiem Fortuna 1 Ligi Skrą Częstochowa. Dwa dni później kielczanie wylecą na zgrupowanie do tureckiego Belek.
Składy:
Korona (pierwsza połowa): Marceli Zapytowski – Jacek Podgórski, Artur Amroziński, Łukasz Sierpina, Michał Koj, Dalibor Takac, Bawid Błanik, Marcin Szpakowski, Adrian Danek, Filipe Oliveira, Grzegorz Szymusik.
(Druga połowa): Konrad Forenc – Kacper Bojańczyk (Hubert Zwoźny 74′), Piotr Malarczyk, Radosław Seweryś, Roberto Corral, Szymon Majewski (Jakub Konstatyn 79′), Marcel Gąsior, Miłosz Strzeboński, Zvonimir Petrović, Jakub Łukowski, Jakub Górski.