Specjaliści ze szpitala MSWiA w Warszawie oraz z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku opracowali test, który identyfikuje pacjentów narażonych na ciężki przebieg COVID-19.
Jak wyjaśnia Wojciech Przybylski, świętokrzyski wojewódzki konsultant ds. zdrowia publicznego, dzięki tym testom lekarze będą wcześniej wiedzieć, kim zająć się w pierwszej kolejności, a kogo bezpiecznie odesłać do domu.
– Są to testy, które ułatwiają segregację pacjentów i nadzór nad pacjentami, którzy będą zakażeni COVID-19. Nie wszyscy będą musieli przechodzić tę chorobę w sposób łagodny, stąd dobrze wiedzieć który pacjent jest narażony szczególnie na ciężki przebieg zakażenia – mówi specjalista.
Jak dodał Wojciech Przybylski, na ciężki przebieg COVID-19 narażone są m.in. osoby otyłe, które cierpią na inne choroby.
– Są to pacjenci powyżej 60. roku życia z otyłością i chorobami towarzyszącymi oraz te osoby, które mają predyspozycje genetyczne. Naukowcy z Białegostoku wykryli, że 14 proc. populacji ma predyspozycje do ciężkiego przechorowania COVID-19. Test będzie wykonywany, gdy zostanie zatwierdzony, a więc myślę, że po pierwszym półroczu tego roku, czyli po zakończeniu piątej fali pandemii – dodał dr Wojciech Przybylski.
W sumie zespół naukowców przebadał całe genomy 1235 pacjentów. Dzięki temu specjalistom ze szpitala MSWiA w Warszawie oraz z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku udało się wytypować około sześciu anomalii genetycznych, tj. wariantów genów, które mogą mieć wpływ na cięższy przebieg COVID-19.