– Spotykamy się, żebyśmy zobaczyli, że te dzieci są potrzebne, że ich życie ma sens, tak jak ma sens cierpienie czy jakaś niepełnosprawność – mówił bp Marian Florczyk, który jak co roku wziął udział we wspólnym kolędowaniu w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach.
Główną gwiazdą był Zespół Inscenizacji Teatralnych Uśmiech. Niepełnosprawni artyści wystawili pastorałkę zatytułowaną „Chwała Rodzinie Świętej”. Przygotowaniem grupy zajęła się choreograf Grażyna Alicja Piłat, która podkreślała, że wykonawcy to ludzie obdarzeni wieloma talentami.
– Tak jak osoby pełnosprawne od natury otrzymują rożne talenty, tak samo jest w przypadku osób niepełnosprawnych. Moim zadaniem jest tylko wykorzystać to i uświadomić im, że mają pewne umiejętności, talenty, a potem te talenty pokazać na scenie, a nie pokazywać ich niepełnosprawności. Z dobrym skutkiem mi się to udaje, bo czasami widz nawet nie ma nawet pojęcia, że są to osoby niepełnosprawne – wyjaśniła.
Jacek Sabat, dyrektor Wojewódzkiego Domu przypomniał, że to kolędowanie z księdzem biskupem Marianem Florczykiem i osobami niepełnosprawnymi to już tradycja.
– Przed chwilą wróciliśmy ze mszy świętej w kościele Świętej Trójcy, gdzie modliliśmy się o to, co najważniejsze, czyli o zdrowie, by covid nas opuścił. Przed nami piękny koncert. Piękny dlatego że robiony naszymi siłami, z naszymi czołowymi zespołami: zespół Uśmiech to marka znana na terenie miasta Kielce, podobnie zresztą jak Marszałkowska Orkiestra Dęta – stwierdził.
Biskup Marian Florczyk tłumaczył, że ten koncert odbywa się z wielu powodów.
– Żebyśmy zobaczyli, że te dzieci, bo tak ich określamy z racji miłości do nich, bez względu na to ile mają lat, są potrzebne, że ich życie ma sens, tak jak cierpienie ma sens czy jakaś niepełnosprawność. Po drugie, żebyśmy sobie uświadomili, że gdyby ich nie było, nie spotkalibyśmy się, ale także żeby zobaczyć, że życie ma różne kolory, wymiary, ale w każdej sytuacji można sobie pomagać. Spotykamy się również dlatego, że do tego nas przyzywa ten, którego dzisiaj będziemy tu „tulić”, jak Maryja tuliła go w szopie betlejemskiej, że ten Jezus nas do tego przynagla i to jest piękno chrześcijaństwa – mówił.
Nie mogło zabraknąć senatora Krzysztofa Słonia, któremu bliskie są sprawy środowiska osób niepełnosprawnych w Kielcach.
– To wyjątkowy dzień, wyjątkowe miejsce i wyjątkowi ludzie, którzy ten koncert dają dla kielczan po to, żeby podnieść naszego ducha, żeby ucieszyć nas tym świątecznym, bożonarodzeniowym czasem, i tym swoim dorobkiem. Ten koncert co roku jest piękny, wzruszający, wymagający bardzo wielu prób, poświęceń, czasu. Miałem to szczęście, że kilka lat temu występowałem razem z zespołem Uśmiech jako święty Józef i miałem nawet do wykonania dwie piosenki. Niezapomniane wrażenia. Dziś też przychodzę po to, żeby posłuchać tego, co mają nam do przekazania nasi przyjaciele z Wojewódzkiego Domu Kultury, ale przede wszystkim ci moi przyjaciele z zespołu Uśmiech – przyznał.
Wśród wykonawców znaleźli się: zespół Uśmiech, a także Marszałkowska Orkiestra Dęta, zespół A’Capella, Klaudia Kiczor ze Szkoły Podstawowej w Bilczy i zespół Violinki z Zespołu Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej.