Stan kieleckich ulic pozostawia wiele do życzenia. Wiele z nich wymaga pilnych remontów. Tak jest m.in. na Tarnowskiej i Warszawskiej. Czy kieleckim drogowcom uda się poprawić sytuację. Na ten rok zaplanowano przedsięwzięcia, które mają usprawnić poruszanie się samochodem po mieście.
– W tym roku mamy szereg inwestycji, które chcielibyśmy dokończyć – mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. Najważniejsza pozostaje rozbudowa ulicy Zagnańskiej na odcinku od skrzyżowania z ul. Witosa do granicy miasta oraz przebudowa ul. Domaszowskiej, Żniwnej i skrzyżowania z al. Tysiąclecia Państwa Polskiego i al. Solidarności – mówi Jarosław Skrzydło.
Problem w tym, że w przypadku przebudowy tego skrzyżowania już pojawiły się problemy. Jak informowaliśmy, najpierw o kilka miesięcy przesunięto przetarg na rozpoczęcie prac budowlanych. Teraz główny wykonawca ma problem ze znalezieniem podwykonawców, którzy byliby gotowi prowadzić prace budowlane.
Podjęta zostanie też próba dokończenia prac na ul. Radomskiej. Na ten rok przewidziany jest ponowny przetarg na przebudowę tej drogi. Inwestycja nie została zrealizowana przez poprzedniego wykonawcę, który miał przeprowadzić remont na odcinku długości 630 metrów.
– Firma nie wywiązywała się ze swojej części umowy i dlatego ją zerwaliśmy. Teraz będziemy poszukiwać nowego wykonawcy – mówi rzecznik MZD. Mimo że do zerwania umowy doszło w listopadzie, nowy przetarg ma być ogłoszony dopiero na wiosnę.
Dzięki rządowemu wsparciu z Programu Inwestycji Strategicznych, przebudowane będzie skrzyżowanie ul. Jagiellońskiej z ul. Kamińskiego, a także przebicie tej ulicy w kierunku ul. Podklasztornej. Inną nie mniej ważną inwestycją jest modernizacja drogi wojewódzkiej 764, czyli ul. Wojska Polskiego, na odcinku od ronda Czwartaków do granicy miasta w kierunku Daleszyc. Szacunkowa wartość tej inwestycji to około 50 mln złotych. Realizacja projektu nie jest jednak pewna, a to dlatego, że miasto nie ma jeszcze zapewnionych pieniędzy na ten cel.
– Oczekujemy w tej chwili na decyzję o dofinansowaniu ponieważ złożyliśmy aplikację do programu „Polska Wschodnia”. Informacja w tej sprawie z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości powinna pojawić się w ciągu najbliższego miesiąca. W naszej opinii mamy duże szanse na przyznanie tych pieniędzy – dodaje Jarosław Skrzydło.
MZD przymierza się również do rozwiązania trwającego od wielu lat problemu z brakiem przedłużenia ul. Massalskiego do stacji PKP Ślichowice. Tymczasem w budżecie Kielc na ten rok zapisano jedynie 1 mln złotych, podczas gdy cała inwestycja ma kosztować około 2 mln.
– Prawdą jest, że w tej chwili w budżecie mamy połowę potrzebnej sumy, za którą będziemy mogli wykupić grunty potrzebne pod budowę. Jednak jesteśmy zdeterminowani, by zrealizować ten projekt. Zobaczymy jak sytuacja będzie układać się w ciągu roku. Może uda nam się dokonać jakichś oszczędności lub przesunięć z innych inwestycji, przy których realizacji pojawią się problemy – twierdzi rzecznik MZD.
W ramach inwestycji rocznych oraz wieloletnich na kieleckie drogi w tym roku ma być przeznaczona kwota około 170 mln złotych. Poza pracami budowlanymi związanymi z modernizacją istniejących lub budową nowych dróg MZD planuje też remonty chodników. Lista chodników wymagających naprawy będzie ogłoszona wiosną. Na ten cel władze miasta, jak co roku, przeznaczą 2 mln zł.