Pesto, nadzienie do pierogów czy zupa krem z kalafiorem to tylko niektóre z pomysłów na wykorzystanie podagrycznika.
Podagrycznik jest rośliną, którą wszyscy widzieliśmy, ale najczęściej nie znamy jej nazwy. To chwast, który rośnie w zacienionych miejscach, przy płotach czy rzekach.
Justyna Pargieła ziołoznawca informuje jak rozpoznać podagrycznik, który przypomina niektóre rośliny trujące.
– Podagrycznik ma gładką powierzchnię bez włosków, łodyga jest trójkątna w przekroju, a liście ząbkowate na końcach.
Podagrycznik jest bogaty w potas, magnez, wapń, mangan, cynk i miedź, a także w bor, co szczególnie ważne dla osób cierpiących na artretyzm. Zawiera także witaminy A, C których jest więcej niż np. w sałacie siewnej.
Justyna Pargieła podkreśla, że można go wprowadzić do diety i spożywać jak inne warzywa.
Małgorzata Kaśkiewicz-Borkowska, położna, certyfikowany doradca laktacyjny i amatorka ziół poleca podawanie podagrycznika na ciepło.
– Ja go używam tak jak szpinaku z czosnkiem, cebulą, serem i makaronem. Jest też idealnym dodatkiem do pierogów, tart, koktajli warzywno-owocowych i zup.
PRZEPIS NA ZUPĘ KREM Z PODAGRYCZNIKIEM I KALAFIOREM
Składniki:
- 300 g świeżego podagrycznika
- 1 kalafior do 1,2 kg
- 2 łyżki orzeszków pinii
- 2 średnie ziemniaki
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki oleju
- 1 l bulionu warzywnego
- 1 cebula
- 0,5 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- sól
- pieprz czarny (mielony)
Podagrycznik, ziemniaki oraz kalafiora umyć i odsączyć z wody. Ziemniaki obrać ze skóry i pokroić w drobną kostkę. Kalafiora pokroić w różyczki. Cebulę z czosnkiem i podagrycznikiem drobno pokroić i zeszklić na rozgrzanym oleju w rondlu. W osobnym garczku do bulionu warzywnego, dodać pokrojonego wcześniej kalafiora, ziemniaki i gotować na średnim ogniu do miękkości warzyw. Kiedy warzywa zmiękną, dodać do tego podsmażone wcześniej podagrycznik z cebulą i czosnkiem. Całość doprawić do smaku szczyptą soli, pieprzu, tartą gałką muszkatołową i gotować jeszcze przez 5 minut. Po tym czasie wszystko zblendować i przelać na talerz. Gotową zupę posypać orzeszkami pinii i polać oliwą z oliwek.