Sąd Rejonowy w Końskich, w postępowaniu karnym rozstrzygnie, czy krytykujący zarząd firmy, związkowiec z koneckiej mleczarni został zwolniony z pracy bezprawnie.
Związkowiec informuje, że w uzasadnieniu wypowiedzenia przywołano wypowiedź, której udzielił Radiu Kielce. Zdaniem zarządu Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej, przekazanie przez niego wówczas informacji było ciężkim naruszeniem obowiązków pracowniczych. Na wniosek NSZZ „Solidarność” sprawę badała Państwowa Inspekcja Pracy. Barbara Kaszycka z okręgowego inspektoratu mówi, że działania sprawdzające zakończyły się pod koniec roku.
– W związku z ustaleniami przeprowadzonymi w trakcie kontroli, inspektor pracy skierował do sądu zarzut popełnienia wykroczenia wobec osoby, która był objęta ochroną trwałości stosunku pracy, a jednocześnie zastępcą przewodniczącego komisji międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” – wyjaśnia.
Chodzi o to, że jako związkowiec i osoba w okresie przedemerytalnym, Janusz Wielgosiński był szczególnie chroniony przez prawo. Dlatego, sprawę rozpatrzy sąd w trybie karnym.
Zarząd mleczarni nie chce komentować sprawy.
Magdalena Galas Klusek